Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Sosnowiec

    Dwie zmiany pod ziemią w kopalni Sosnowiec [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

    Sosnowiec
    Piotr Purzyński, zdjęcia Sławomir Kamiński
    kopalnie Sosnowiec
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter "Gazety Wyborczej" spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zrobione wtedy pod ziemią zdjęcia nie były dotąd publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nie były dotąd publikowane. </p> 'Zagłębie umiera: Saturn - leży. Paryż - leży. Porąbka-Klimontów - ledwo zipie. Niwka-Modrzejów - łamie się wydobycie. Jak zamkną Sosnowiec, to gdzie górnik znajdzie pracę?' - tak zaczynał się reportaż Cezarego Łazarewicza z kopalni Sosnowiec, który w październiku 1997 roku ukazał się w Magazynie 'Wyborczej'. </p> Niespełna trzy miesiące później, 3 stycznia 1998 roku, z kopalni wyjechała ostatnia tona węgla. Po 121 latach 'Sosnowiec' został zlikwidowany. </p> Kilka miesięcy wcześniej Sławomir Kamiński, warszawski fotoreporter 'Wyborczej', spędził pod ziemią w kopalni Sosnowiec dwie zmiany. - To był mój pierwszy i ostatni raz na dole w kopalni - wspomina Sławek. Mówi, że w pamięci mocno zapadła mu solidarność górników i to jak byli ze sobą zżyci. </p> Wybrał wtedy do fotografowania kopalnię Sosnowiec, bo w powszechnej opinii uchodziła wcześniej za ulubiony zakład Edwarda Gierka, który miał legitymację z numerem 1 kopalnianej organizacji PZPR. Stał się jej członkiem zaraz po tym, jak kopalnia zmieniła nazwę z 'Józefa Stalina' na 'Sosnowiec'. - Lubił wracać tu w latach 70., by fotografować się wśród górniczej braci - pisał o Gierku Łazarewicz. </p> - Przebieraliśmy się wtedy w VIP-owskiej szatni, w tej samej, która służyła wcześniej m.in. Edwardowi Gierkowi - pamięta Sławek. </p> Z wyprawy do Sosnowca fotoreporter zapamiętał jeszcze jedną rzecz: w Magazynie nie ukazała się wówczas żadna fotografia spod ziemi, bo fotoedytorka uznała, że każdy wie jak wygląda kopalnia na dole! Dlatego pokazujemy dziś zdjęcia, z których część - właśnie z dołu - nigdy nie była publikowana.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    1 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nie były dotąd publikowane.

    'Zagłębie umiera: Saturn - leży. Paryż - leży. Porąbka-Klimontów - ledwo zipie. Niwka-Modrzejów - łamie się wydobycie. Jak zamkną Sosnowiec, to gdzie górnik znajdzie pracę?' - tak zaczynał się reportaż Cezarego Łazarewicza z kopalni Sosnowiec, który w październiku 1997 roku ukazał się w Magazynie 'Wyborczej'.

    Niespełna trzy miesiące później, 3 stycznia 1998 roku, z kopalni wyjechała ostatnia tona węgla. Po 121 latach 'Sosnowiec' został zlikwidowany.

    Kilka miesięcy wcześniej Sławomir Kamiński, warszawski fotoreporter 'Wyborczej', spędził pod ziemią w kopalni Sosnowiec dwie zmiany. - To był mój pierwszy i ostatni raz na dole w kopalni - wspomina Sławek. Mówi, że w pamięci mocno zapadła mu solidarność górników i to jak byli ze sobą zżyci.

    Wybrał wtedy do fotografowania kopalnię Sosnowiec, bo w powszechnej opinii uchodziła wcześniej za ulubiony zakład Edwarda Gierka, który miał legitymację z numerem 1 kopalnianej organizacji PZPR. Stał się jej członkiem zaraz po tym, jak kopalnia zmieniła nazwę z 'Józefa Stalina' na 'Sosnowiec'. - Lubił wracać tu w latach 70., by fotografować się wśród górniczej braci - pisał o Gierku Łazarewicz.

    - Przebieraliśmy się wtedy w VIP-owskiej szatni, w tej samej, która służyła wcześniej m.in. Edwardowi Gierkowi - pamięta Sławek.

    Z wyprawy do Sosnowca fotoreporter zapamiętał jeszcze jedną rzecz: w Magazynie nie ukazała się wówczas żadna fotografia spod ziemi, bo fotoedytorka uznała, że każdy wie jak wygląda kopalnia na dole! Dlatego pokazujemy dziś zdjęcia, z których część - właśnie z dołu - nigdy nie była publikowana.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    2 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    3 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    4 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    5 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    6 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    7 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    8 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    9 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    10 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    11 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    12 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    13 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    14 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    15 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    16 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    17 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    18 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    19 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    20 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    21 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    22 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    23 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    24 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
    25 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane.
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    26 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Wyborcza.pl
    27 z 27

    Ponad 20 lat temu warszawski fotoreporter 'Gazety Wyborczej' spędził dwie zmiany w kopalni Sosnowiec. Zdjęcia zrobione wtedy pod ziemią nigdy nie były publikowane
    kopalnie Sosnowiec
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Jestem byłym pracownikiem kopalni Sosnowiec i napiszę nieoprawną prawdę, że kopalnie zamknięto nie ze względu na wyniki ekonomiczne ale tylko i wyłącznie ze względów politycznych. A głównym jej grabarzem jest pan buzek tak chołbiony przez wiele osób.
      już oceniałe(a)ś
      4
      5
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (2)
      @1906
      Politycznych? Akurat chyba KWK Sosnowiec to przede wszystkim węgla pod koniec brakowało, a dodatkowo fedrowała przede wszystkim pod zabudowanymi terenami (wystarczy popatrzeć, jak rozmieszczone były szyby i otwory podsadzkowe).
      już oceniałe(a)ś
      3
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pan Buzek był premierem rządu partii AWS ((szef Krzaklewski) ale faktycznie był to rząd Solidarności.Zwiazki Zawodowe Solidarność doprowadziły Sosnowiec do duźego bezrobocia i powolnego upadku.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Sosnowca

      Tematy
      Miejsca
      Ludzie

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu internetowego korzystając z uprawnienia, przyznanego przez art. 4 ust. 3 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (Dz. U. UE. L. z 2019 r. Nr 130, str. 92) nie wyraża zgody na zwielokrotnianie, wykorzystywanie lub przechowywanie jakichkolwiek treści w postaci tekstów i danych oraz programów komputerowych i baz danych dostępnych w serwisie internetowym, w celu ich eksploracji polegającej na analizie, również przy zastosowaniu zautomatyzowanych technik, dążącej do wygenerowania informacji obejmujących w szczególności wzorce, tendencje i korelacje. Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy eksploracji treści dokonywanej w celu umieszczania stron internetowych w ramach wyników wyszukiwania, jak też nie ma na celu i nie może być interpretowane jako wyłączenie lub ograniczenie uprawnień konsumentów do korzystania z treści w ramach udzielonego zezwolenia lub dozwolonego użytku. Uzyskaj więcej informacji w Zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych