Nawet ponad 15 tys. osób mogło wziąć udział w jubileuszowym 15. Marszu Równości, który przeszedł ulicami Wrocławia pod hasłem "Marsz Równości idzie dalej". A ze sceny niosły się hasła o tym, że pomaszerować trzeba także jesienią - tyle, że do urn wyborczych.
Żeby mieć święty spokój, przez lata robiłem wszystko, żeby spełniać role społeczne przykazane dla mojej płci. Miałem chłopaka, wzięliśmy ślub, urodził się Oskar. Ale trudno tak żyć, oszukując siebie, żeby wszyscy inni byli zadowoleni - opowiada Anna Piotr Smarzyński z Kultury Równości.
15. Wrocławski Marsz Równości idzie w pierwszy weekend czerwca, czyli w sobotę 3 czerwca 2023. - Nawet jeśli mamy od 15 lat te same postulaty, to widzimy, jak wiele osób nas wspiera i jak ogromna jest zmiana - mówią organizatorzy.
Jacek M. przeprosił pisemnie jednego z organizatorów Marszu Równości we Wrocławiu . - To wyraźny sygnał, że nie ma przyzwolenia na kłamliwą propagandę o społeczności osób LGBT+ - mówi Piotr Buśko z Kultury Równości.
Po trzech latach zapadł prawomocny wyrok dotyczący zniesławienia uczestników Marszu Równości we Wrocławiu przez Jacka Międlara, których były ksiądz nazwał "potencjalnymi nosicielami HIV-a" czy "potencjalnymi pedofilami". Sąd okręgowy złagodził orzeczenie sądu pierwszej instancji.
"Duma bez uprzedzeń" - takie hasło towarzyszy uczestnikom 14. Marszu Równości we Wrocławiu. Na pl. Wolności zgromadziły się tłumy, które domagają się równych praw w Polsce. Tęczowa parada wyruszyła w miasto.
W sobotę 11 czerwca przez Wrocław przejdzie 14. Marsz Równości pod hasłem "Duma bez uprzedzeń". Uczestnicy i uczestniczki będą maszerować pod honorowymi patronatami prezydenta miasta i Komisji Europejskiej.
Jacek M. krzyczał do uczestników Marszu Równości, że są "potencjalnymi nosicielami HIV" i "potencjalnymi pedofilami". Sąd uznał Jacka M. za winnego poniżenia tych osób i skazał go na 10 miesięcy prac społecznych. Poszkodowanym ma zapłacić nawiązki, a także ich przeprosić.
"Dzisiaj pederaści, geje i pedofile, jutro kozojebcy i zoofile" - krzyczał na Marszu Równości w 2018 r. były ksiądz Jacek M. W sądzie we Wrocławiu właśnie zakończył się jego proces, w którym przedstawiciele Kultury Równości oraz Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oskarżyli go o zniesławienie.
- Tutaj dzieje się historia, więc zapamiętajcie ten dzień - mówiła na rynku w Miliczu posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. W niedzielę przez tę liczącą 10 tys. osób miejscowość przeszedł pierwszy Marsz Równości. To najmniejsze miasto w Polsce, w którym odbył się tęczowy pochód.
Wrocławski Marsz Równości przejdzie ulicami miasta w czerwcu, a nie w październiku, jak dotychczas. - Trwająca walka o prawa może być też naszą dumą - podkreślają twórcy.
Były ksiądz Jacek M. będzie musiał ponownie odpowiedzieć przed sądem za to, że obrażał uczestników Marszu Równości we Wrocławiu. Tak zdecydował sąd drugiej instancji.
Furgonetce z homofobicznymi hasłami nie udało się wjechać na pl. Wolności, gdzie rozpoczynał się Marsz Równości. Zablokowali ją uczestnicy, a policja kazała kierowcy odjechać. Działacze antyaborcyjni są oburzeni.
Przed Marszem Równości 2011 we Wrocławiu na pl. Wolności można było odwiedzić Miasteczko Równości. - Bardzo doceniam to, że przychodzą tu całe rodziny, a rodzice uczą dzieciaki tego, jak różnorodni są ludzie - mówiła jedna z uczestniczek.
Marsz Równości - Wrocław 2021. W sobotę, 2 października z pl. Wolności wyruszył 13. Marsz Równości. W tym roku uczestnicy i uczestniczki maszerowali pod hasłem "Chcemy całego życia". Wśród postulatów były nie tylko te dotyczące społeczności LGBT+.
Marsz Równości 2021 we Wrocławiu. Były radny PiS, a obecnie m.in. członek Wrocławskiej Rady ds. Równego Traktowania, wystosował list otwarty ws. osób LGBT: - Wrocław kocha każdego człowieka, każdego mieszkańca bez żadnego wyjątku.
Marsz Równości - Wrocław 2021. W sobotę 2 października o godz. 15 z pl. Wolności wyruszy 13. Marsz Równości. W tym roku uczestnicy i uczestniczki pomaszerują pod hasłem "Chcemy całego życia".
Marsz Równości 2021 Wrocław. W tym poczuciu zmęczenia sytuacją, uciekania i chowania się, w końcu pojawia się opór. Przestaliśmy się bać i mówimy "dość". Stąd rekordowa w ostatnich latach frekwencja Marszu Równości i tegoroczne hasło, pod którym maszerujemy "Chcemy całego życia" - mówi Piotr Buśko z Kultury Równości.
W piątek, 1 października na spotkaniu w Dolnośląskim Centrum Filmowym we Wrocławiu Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24, opowie o byciu ojcem transpłciowego dziecka.
Czy będzie miał kto zabezpieczać sobotni Marsz Równości we Wrocławiu? Zastanawiają się policjanci z Oddziałów Prewencji, którzy grożą masowym pójściem na zwolnienia lekarskie, jeśli ich płacowe postulaty nie zostaną zrealizowane.
13. Marsz Równości, który przejdzie przez Wrocław w sobotę 2 października, otrzymał honorowy patronat prezydenta Jacka Sutryka. W tym roku patronuje mu też przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.
Jacek M. nie odpowie za nazwanie uczestników Marszu Równości "pedofilami" i "nosicielami HIV". Bo obraził grupę, a polskie prawo nie chroni osób LGBT. Uzasadnienie wyroku utajniono.
Zakończył się proces byłego wrocławskiego księdza Jacka M., który podczas kontrmanifestacji do Marszu Równości wykrzykiwał o jego uczestnikach, że to "potencjalni nosiciele HIV" i "potencjalni pedofile". Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zawnioskował o dotkliwą karę.
Były ksiądz Jacek M. został oskarżony przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych o to, że hasła i twierdzenia wygłoszone przez niego podczas kontrmanifestacji na marszu równości w 2018 r. poniżyły w opinii publicznej grupę osób homoseksualnych. M. uważa, że ta sprawa to "procesowe pieniactwo" i powołuje się na decyzję sądu w sprawie Marty Lempart.
Były ksiądz nie przyszedł na rozprawę pojednawczą. W grudniu stanie więc przed sądem za nazwanie uczestników marszu równości m.in. "potencjalnymi pedofilami" i "potencjalnymi nosicielami HIV".
W Tęczowym Pogotowiu, pierwszej takiej inicjatywie na Dolnym Śląsku, bezpłatne wsparcie psychologiczne i prawne otrzyma każda osoba ze społeczności LGBT+, a także jej bliscy.
Neonazista Adrian P. przyjechał specjalnie z Wielkopolski, by zaatakować uczestniczki Marszu Równości we Wrocławiu. Sąd w październiku tymczasowo aresztował go za brutalną napaść na trzy miesiące. Ale agresor na wolność wyszedł po miesiącu.
Kaja Godek i jej Fundacja "Życie i Rodzina" złożyli w Sejmie podpisy pod projektem ustawy "Stop LGBT", która miałaby zakazywać organizowania Marszów Równości. - Jakie będą wasze kolejne kroki? Palenie na stosie za homoseksualizm, łamanie kołem za aborcję? Zajmijcie się pomocą polskim rodzinom - komentował poseł Krzysztof Śmiszek w "Debacie Dnia" w Polsat News.
Wrocławski sąd umorzył dziś sprawę byłego księdza Jacka M. o nazwanie nieżyjącego premiera Tadeusza Mazowieckiego "komunistycznym parchem". Z uczestnikami Marszu Równości, których nazwał ""potencjalnym pedofilami i nosicielami HIV", ma spróbować się pojednać.
Dwie rozprawy dotyczące Jacka M. mają się odbyć we wtorek we wrocławskim sądzie. Były ksiądz odpowiada za nazwanie nieżyjącego premiera Mazowieckiego, "komunistycznym parchem" oraz za podżeganie narodowców przeciw Marszowi Równości, by przyjrzeli się "gębom tych zboczeńców".
W tym roku uczestnicy Marszu Równości manifestują w imieniu osób LGBT+, które popełniły samobójstwo. Organizatorzy wskazują, że winni nagonce są m.in. politycy PiS i przywołują homofobiczną kampanię prezydenta Andrzeja Dudy.
Dziś marsz równości we Wrocławiu. "Pójdę tam, bo bardzo wierzę w to, że trzeba kochać innych ludzi" - napisał Rafał Dutkiewicz, były prezydent Wrocławia.
W sobotę ulicami miasta przejdzie 12. Wrocławski Marsz Równości. W tym roku jego trasa jest nieco inna, aby uczestnicy i uczestniczki - ze względu na epidemię koronawirusa - szli jak najszerszymi arteriami miasta
W sobotę, 3 października, ulicami Wrocławia, ponownie pod honorowym patronatem prezydenta miasta, przejdzie 12. Wrocławski Marsz Równości. Tygodniowy Festiwal Równych Praw już się rozpoczął.
We wtorek odbyło się spotkanie wiceprezydenta Wrocławia Sebastiana Lorenca z aktywistami LGBT+. - Chcemy rozmawiać o wsparciu takich osób przez różne instytucje, edukacji w szkołach i homofobicznych treściach w przestrzeni miejskiej.
12. Wrocławski Marsz Równości, który ma przejść przez Wrocław 3 października, ponownie otrzymał honorowy patronat prezydenta Wrocławia.
Jeden z mieszkańców zarzucił prezydentowi Wrocławia Jackowi Sutrykowi poparcie "oburzających marszów równości" oraz gnębienie tzw. proliferów pokazujących w przestrzeni publicznej zdjęcia martwych płodów. W czwartek straż miejska zatrzymała auto prolajferów.
- Dzisiaj pederaści, geje i pedofile, jutro kozojebcy i zoofile - krzyczał na Marszu Równości we Wrocławiu były ksiądz Jacek M. Zachęcał też narodowców do przyjrzenia się "gębom tych zboczeńców" i głosił, że ludzie idący w marszu to "potencjalni nosiciele HIV-a" i "potencjalni pedofile". Zareagował Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Sympatię wrocławian zaskarbił sobie przygarnięciem porzuconego kota. Gdy na portale społecznościowe wrzuca zdjęcie z opisem: "Sobota, dzień kota" - sypie się od razu kilkaset komentarzy, i to pozytywnych
Zakończył się proces trzech mężczyzn oskarżonych o pobicie przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji. Sąd uznał, że przez to, że byli zamaskowani, nie można ich skazać za rozbój na uczestnikach Marszu Równości, a tylko za kradzież.
Copyright © Agora SA