Pomysł, żeby Bukowa Góra w Dąbrowie Górniczej została rezerwatem, ma uchronić to urokliwe miejsce przed wycinkami, które planują Lasy Państwowe. Miasto zapewnia jednak, że rezerwat nie powstanie, jeżeli nie będą tego chcieli sami mieszkańcy. A mieszkańcy są podzieleni.
Leśnicy zakończyli tegoroczne prace na Bukowej Górze w Dąbrowie Górniczej. Władze miasta uważają, że to dobry czas, żeby przedstawić mieszkańcom Ujejsca i Trzebiesławic pomysł utworzenia na Bukowej Górze rezerwatu przyrody.
Odkryte na Bukowej Górze megality, kurhany czy nietypowe głazy i kamienie dają podstawy do tego, by twierdzić, że ta mogła zostać dotknięta działalnością człowieka już ok. 11 tys. lat temu. Pasjonaci astrofizyki uważają, że kamienie zniesiono w to miejsce, żeby utworzyć słoneczny kalendarz. Doszukują się porównań do słynnego Stonehenge.
Najpierw petycja, teraz protest. W piątkowe (3 marca) południe mieszkańcy Dąbrowy Górniczej spotkają się na Bukowej Górze, by zaprotestować przeciw pracy leśników i trzebieży lasu. Dla miłośników przyrody to zwykła wycinka.
Bukowa Góra stała się znana w całej Polsce dzięki archeologom, którzy odkryli na niej megality. Teraz obok stanowiska archeologicznego pracują pilarki.
Bukowa Góra w Ujejscu, dzielnicy Dąbrowy Górniczej, skrywa megality, czyli konstrukcje z wielkich głazów służące jako obiekty kultu religijnego lub grobowce. Są niezwykłe, bo niespotykane w tej części Europy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.