Tłusty czwartek w Sosnowcu to tradycyjne receptury, zaskakujące smaki i nieprzespane noce cukierników. Oby nikomu nie przytrafiła się historia z lat 80., gdy przez roztargnienie niemal cały utarg ze sprzedanych pączków diabli wzięli.
Nie wiadomo, ile pączków wysmażył Józef Madej na swój pierwszy tłusty czwartek przy Owsianej w Sosnowcu. 16 lutego w jego cukierni do sprzedaży trafi ich ponad 10 tysięcy.
Tłusty czwartek przywołuje wspomnienia czasów, gdy drożdżowych wypieków nadzianych konfiturą z róży nie można było kupić tak jak dziś niemal na każdym rogu Sosnowca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.