W sobotę (11 listopada) w Sosnowcu odbył się finał mistrzostw świata w jorkyballu. Reprezentacja Polski - oparta na zawodnikach z Sosnowca - dotarła do finału, ale tam, musiała uznać wyższość Francji (0:3 w setach), gdzie przed laty wymyślono grę dwóch na dwóch w szklanych klatkach. W Polsce takie boiska dostępne są jedynie w Sosnowcu. - Za rok powalczymy o złoto - zapowiedział Piotr Ślimak, lider reprezentacji, który był pod wrażeniem pełnych trybun hali w Zagórzu.
Wszystkie komentarze