To była wyjątkowa gratka zarówno dla młodych, jak i dorosłych. W sobotę przed dąbrowskim parkiem wodnym Nemo Świat Rozrywki odbył się piknik militarny, podczas którego żołnierze z 6. Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic zaprezentowali m.in. wyrzutnię przeciwpancernego pocisku kierowanego Spike.
Wyrzutnia (na zdjęciu) była tylko jedną z wielu atrakcji pikniku, ale informacja, że jeden pocisk, przeznaczony do obezwładniania i niszczenia czołgów i zwalczania śmigłowców bojowych kosztuje około 100 tys. dolarów, na każdym robiła wrażenie.
Sprzęt i wyposażenie prezentowali także żołnierze z 5. Pułku Chemicznego z Tarnowskich Gór, umundurowaniem imponowały lokalne drużyny miłośników ASG (Air Soft Gun), m.in. organizatorzy pikniku, czyli Team Cicho Sza, a także Psy Wojny.
Największa kolejka ustawiała się do strzelnic ASG i paintaballa, na których każdy chętny mógł sprawdzić swe umiejętności. Także instruktorzy strzelectwa, którzy cierpliwie prezentowali jak składać i rozkładać broń, nie mogli liczyć na chwile spokoju.
Atrakcją pikniku okazała się także obecność jednego z wozów dąbrowskich strażaków, chętni mogli zobaczyć także radiostację R-140 zamontowaną na samochodzie Star 266, którą szczycą się dąbrowscy krótkofalowcy.
Piknikowi towarzyszył kiermasz militariów, chętni mogli skosztować wydawanej w kuchni polowej grochówki, a komu zasmakowało, mógł w punkcie Wojskowej Komendy Uzupełnień z Będzina dowiedzieć się, jak zawodowo związać z wojskiem karierę.
Wszystkie komentarze