34-letni Mariusz Prusaczyk z Sosnowca, z wykształcenia geograf, a na co dzień podróżnik i fotograf, został finalistą
Sony World Photography Awards 2017, jednego z najbardziej prestiżowych konkursów fotograficznych na świecie.
Podróże i fotografia są pasją Mariusza Prusaczyka. Sosnowiczanin odwiedził już 78 krajów na 6 kontynentach. - Można powiedzieć, że łączę przyjemne z pożytecznym - mówi Mariusz. Na stronie curioso.pl, na której można oglądać galerie z licznych wyjazdów, Mariusz pisze, że jako przewodnika można go wynająć do podróży w najodleglejsze rejony świata.
- Podróżuję od 15 lat. Do fotografowania szczególnie upodobałem sobie lokalne społeczności i targowiska - zdradza podróżnik.
- Jako fotograf, od 2010 roku zajmuję się zawodowo fotografią stockową, a w kolekcji mam już ponad 30 tysięcy zdjęć - dodaje Mariusz.
Laureatem Sony World Photography Awards 2017 został w kategorii Świat naturalny. Na doceniony przez jury konkursu cykl 'Krajobraz zdewastowany przez przemysł. Widok z góry' składa się pięć zdjęć zrobionych dronem w centralnej części Polski latem 2016 roku [Mariusz nie zdradza nazwy miejscowości].
Do tegorocznej edycji konkursu zgłoszono ponad 227 tys. fotografii ze 183 krajów. Poza Mariuszem Prusaczykiem, którego zdjęcia znalazły się wśród najlepszych we wspomnianej kategorii profesjonalnej Świat naturalny [ocenie podlega w niej od 5 do 10 zdjęć], jury uhonorowało jeszcze prace czworga Polaków w kategoriach otwartych [ocenie podlega jedno zdjęcie], w tym Pawła Jędrusika, dziennikarz i fotografa z Jaworzna [kategoria kultura].
Finaliści będą walczyć o pierwsze miejsce w poszczególnych kategoriach oraz o tytuł Fotografa Roku Sony World Photography Awards. Nazwiska zwycięzców kategorii otwartych poznamy 28 marca, a kategorii profesjonalnych 20 kwietnia.
Prace wszystkich finalistów będzie można oglądać na wystawie Sony World Photography Awards & Martin Parr 2017 w Londynie od 21 kwietnia do 7 maja.
Fotografie i galerie z podróży Mariusza Prusaczyka można oglądać na stronach
curioso.pl i
curioso.photography. Wśród nich są także zdjęcie postindustrialne m.in. z Jaworzna i Olkusza.
Wszystkie komentarze