Deszczówka nie ma się gdzie gromadzić, więc po każdych opadach alejki są zalane. Najgorzej sytuacja wygląda przy kolorowej zjeżdżalni na górce, gdzie tworzy się wielkie rozlewisko. Sytuację w ogrodzie jordanowskim w parku im. Jacka Kuronia w Sosnowcu mają poprawić zbiorniki retencyjne.
Ogród powstał pod koniec zeszłego roku za ponad 3 mln zł. - To najładniejszy ogród jordanowski w regionie - mówi o inwestycji w parku im. Jacka Kuronia Arkadiusz Miśkiewicz z pracowni AiM Architekci, projektant ogrodu.
Ogród nie wygląda jednak w tej chwili najlepiej, bo nie pomyślano zawczasu o odprowadzaniu wód deszczowych. Sytuacji nie pomaga także to, że alejki zostały wyłożone kostką, a nie jak wcześniej mówiono, przepuszczalną mineralną nawierzchnią. Dlatego po każdych opadach w ogrodzie tworzą się rozlewiska. To największe powstało w rejonie górki z kolorową zjeżdżalnią, po drugiej stronie od głównego wejścia.
- W projekcie nie było odwodnienia, bo na miejscu nie ma odbiornika deszczówki - przyznaje Arkadiusz Miśkiewicz. I dodaje, że wspólnie z urzędnikami ustalono, że w ogrodzie powstaną zbiorniki retencyjne. - Zostaną zazielenione, by wkomponowały się w otoczenie.
Jak mówi projektant, sytuację powinno poprawić także pojawienie się trawników, bo dziś woda spływa po gołym gruncie, a trawniki będą ją zatrzymywać, jak to działo się przed budową ogrodu jordanowskiego.
Wszystkie komentarze