W poniedziałek 1 maja na sosnowieckich Stawikach rozpoczęły się testy nowego wyciągu do wakeboardu i nart wodnych. Działa już także sklep ze sprzętem oraz nowa strefa gastronomiczna.
Byłem widziałem super miejsce na wypoczynek, są leżaki, plaża można posiedzieć prawie jak w nad morzem, to miejsce zaczęło żyć. Wyciąg nie robi żadnego hałasu, więcej słychać przejeżdzające rowery a już na pewno tramwaje i pociągi na Sobieskiego - przecież to jest centrum miasta. Jakby tak podchodzić do świata że nic nie wolno nigdzie zmieniać, to przenieśmy się z powrotem do lepianek, przemieszczajmy wyłącznie pieszo i przestańmy rozmnażać bo przecież dzieci też robią hałas jak się bawią. Ludzie myślcie trochę....
@Gość: LLL
To powiadasz, że rowery hałasują? Hmmm... to ciekawe co napisałeś, a co ci napisali lekarze? Prócz zatracenia plaży barakami, stworzono bardzo niebezpieczne miejsce, otóż podest dla wychodzących ze strefy umieszczono tuż za barakiem, tak że bez żadnej widoczności wychodzi się wprost na ścieżkę rowerową wprost pod jadące rowery. Przewiduje tam kilka zdarzeń dziennie. Tam jest wiele do poprawienia, ale kto ma o tym zdecydować, jak w UM są "myśliciele" którzy wymyślają ścieżki rowerowe z frezowanej kostki?
Wejki zawłaszczyły całą przestrzeń , było dla wszystkich - teraz tylko dla mega aktywnych i sprawnych ;uwielbiałem tam na ławce czytać książkę , cóż teraz trzeba będzie jeżdzić na Pogorię ,
@Gosc: biegacz
zobacz różnice ,kiedyś był tylko zakątek dla nich , teraz mają całe jezioro , 8 na raz i wszyscy do sobie wrzeszczą oraz gość megafonem z brzegu , dajcie spokój .
A wystarczyło cały ten mechanizm z budami przenieść na drugą stronę, co znakomicie by ją ożywiło, jednocześnie odsłoniło plaże i jezioro od głównej strony i załatwiłoby problem hałasu, ale to trzeba by pomyśleć, a kto to ma zrobić w urzędzie miejskim?
Byłem tam wczoraj i to co zobaczyłem, to jest skandal! Pół plaży i widok na jezioro zasłonięte barakami, które przecież są tam docelowo. Idąc alejką z jednej strony widok ogranicza wał Brynicy, a z drugiej budy i baraki, idzie się jak wąwozem z ekranami. Ptactwo wodne już się wyniosło. Trzeba będzie wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć zbieranie podpisów o usunięcie tego szmelcu znad jeziora, a tej pani z Sobieskiego co tak walczyła o parę krzaków przy ulicy, torpedując remont, teraz to nie przeszkadza?
@Gość: Zbulwersowany
sorry ale o czym Ty piszesz??????????????? Dwa kontenery zasłaniają Ci całe Stawiki??? to jest typowa upiedliwość polaka.... Mnie akurat się to podoba, mimo że nie korzystam z wake....
@Gosc: biegacz
Sorry, ale o czym TY piszesz? 2 kontenery?! Tych należących do łejków jest co najmniej 10 (na zdjęciach widać 8 z nich). Plus drewniana buda. Do tego parasole, stoliki w barze, buda z lodami... Praktycznie zawłaszczono cały ten maleńki akwen. Rozumiem, że takie atrakcje są potrzebne, ale ta kałuża jest na to po prostu ZA MAŁA. Zgadzam się ze @Zbulwersowanym i mam nadzieję, że ekonomia wygoni ten biznes ze Stawików. Bo na rozum decydentów nie ma co liczyć.
Wszystkie komentarze