Nieco ponad trzy minuty trwał pokaz bezhukowych fajerwerków, który w niedzielę wieczorem zakończył 27. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Sosnowcu.
Sosnowiec był jednym z dziewięciu miast w Polsce, które uczestniczyły w produkcji oficjalnych relacji z 27. finału WOŚP. Z tego powodu 'Światełko do nieba' popłynęło z Górki Środulskiej w Sosnowcu kilka minut po godzinie 20 i transmitowane było na żywo w telewizji TVN.
Sosnowiec był pierwszym miastem w Polsce, które zaproponowało organizatorom 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wykorzystanie bezhukowych fajerwerków. Później ten pomysł postanowiły wykorzystać inne miasta, m.in. Warszawa.
Nieco ponadtrzyminutowy pokaz spodobał się wielu sosnowiczanom, którzy już pytali, czy podobnych fajerwerków nie można by wykorzystać podczas miejskiego sylwestra. - To jest nowość, musimy posłuchać jeszcze innych komentarzy - mówi Rafał Łysy, rzecznik Urzędu Miejskiego w Sosnowcu. I podkreśla, że bezhukowe fajerwerki nie są całkowicie bezgłośne: słyszalny jest moment wystrzeliwania fajerwerków w rurze.
Wszystkie komentarze