Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
1 z 8
'Fińskie domki' w sosnowieckim Klimontowie rzeczywiście sprowadzano z Finlandii. Do Polski trafiały za węgiel i koks, ale były też i formą wojennych reparacji.
Kolonia patronacka im. Wincentego Pstrowskiego powstawała w latach 1947-50. Polska za węgiel i koks sprzedawany do Finlandii otrzymywała w zamian domki składane z prefabrykatów. Pomysłodawcą tej transakcji był Jan Mitręga, minister górnictwa i energetyki. To miał być sposób na zaspokojenie głodu mieszkaniowego.
Zdjęcia w galerii pochodzą ze stycznia roku 1994.
Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
2 z 8
Finlandia przysyłała domki także dlatego, że po przegranej wojnie musiała spłacić ZSRR kontrybucję - 300 milionów dolarów.
Pierwsze domki miały od 54 albo 60 metrów kwadratowych (były także i większe) i były obite tekturą, która miała działać jak izolacja w termosie. W Warszawie - bo tam również trafiły - szacowano, że będą stały pięć lat - do czasu kiedy nie będzie już kłopotu ze znalezieniem mieszkania.
Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
3 z 8
Osiedla złożone z 'Fińskich domków' powstały także w wielu miejscach na Górnym Śląsku. Takie domki często 'dostawali' od kopalni zasłużeni przodownicy pracy.
Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
4 z 8
Domki, które trafiły do Klimontowa miały służyć mieszkańcom 20-30 lat. Początkowo były stawiane na nieuzbrojonym terenie. Obok domu znajdowało się więc szambo i ubikacja. Większość z domków stoi do dziś. Wiele z nich nie przypomina już pierwotnych konstrukcji. Mają dobudowane tarasy, balkony. Część z nich 'straciło' drewnianą elewację.
Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
5 z 8
Klimontów, w którym 'Fińskich domków' jest w Sosnowcu najwięcej, w latach 1967-75 był samodzielnym miastem w powiecie będzińskim. Nazwa dzielnicy pochodzi od założyciela Klimunta, czyli staropolskiej wersji imienia Klemens. Pierwsze wzmianki o osadzie pochodzą z przełomu XII i XIII wieku.
Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
6 z 8
Klimontów w Sosnowcu. Styczeń 1994 roku.
Fot. Waldemar Kompała / Agencja Wyborcza.pl
7 z 8
Klimontów w Sosnowcu. Styczeń 1994 roku.
google maps
8 z 8
'Fińskie domki' przy ul. Kornela Makuszyńskiego dzisiaj.
Wszystkie komentarze
dokładnie! W Zabrzu są 2 kamienice z prefabrykatów, ze stali, z 1936r.
Uogólniając, obecnie powstaje dość dużo pseudo nowości opartych na starych metodach. Próbuje się się drugi raz, jako nowe sprzedawać stare metody.