Więcej
    Komentarze
    Brak eksperymentów i niewystarczająca ilość pomocy naukowych to problem systemowy. Gminy i powiaty i tak wydają na edukację więcej niż wpływa z tzw. subwencji oświatowej. Winnych nalezy szukać w Warszawie wśród poprzednich rządów PO-PSL jak i obecnych PiS zajmujących się tylko samym opakowaniem, a nie "zawartością".
    @michaelus @michaelus No tak, bo "i tak więcej" to forma łaski. Wybierając wydatki na rozrywkę a wydatki na edukację miasto powinno wybrać rozrywkę bo edukacja zajmuje się ktoś inny. To już nie jest problem miasta i prezydent wraz ze swoja świtą jest usprawiedliwiony. Może budować stadion. A średnia w szkołach nie przekroczy 2.5 i co z tego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bejzkik Budżet przeciętnej gminy wiejskiej to w ponad połowie wydatki na edukację. W mieście na prawach powiatu to coś między 1/4 a 1/3. Ciężko nie zajmować się bardziej edukacją.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @michaelus Ciężko nie zajmować się bardziej czasem wolnym i rozrywkami. Najwyraźniej to "bardziej" edukacyjne to wciąż mało skoro szkoły w mieście są na takim poziomie na jakim są
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bardzo dobry artykuł pani Agnieszko. Wielki napis 23mln i piękne fotki szkół. Ten Sosnowiec to dba o tę edukację jak nikt! A czy prezydent nie zapomniał podkreślić jak bardzo tez inwestuje, poza ociepleniem szkół, w sam proces edukacji? Może powiedział Pani ile eksperymentów robią dzieci na lekcjach przyrody, fizyki i chemii (średnia w sosnowieckich szkołach oscylująca pewnie koło 2). Albo nadmienił ile muszą dopłacać do edukacji rodzice kupując pomoce naukowe, remontując klasy, wyposażając je itd? Nie powiedział? A o stadionie coś mówił? Może jakąś polemikę napisze?
    @bejzkik Bidulek
    już oceniałe(a)ś
    0
    0