mat. archiwalne
Nieistniejący pomnik Nike mógłby wrócić do Będzina
Dwa lata temu pisaliśmy o niezwykłej pasji Romana Koweni, fotografa amatora, który przywraca pamięć o dawnym Będzinie, "wtapiając" unikalne, stare zdjęcia we współczesne tło. Od tamtej pory działalność miłośnika jednego z najstarszych miast regionu bardzo się rozwinęła, a facebookowy fanpage "Będzin w starej i nowej fotografii" ma już blisko 5 tysięcy fanów. Dzięki temu do fotografa trafia coraz więcej niezwykłych pamiątek z dawnych lat. Zazwyczaj obserwatorzy projektu nie mają problemu z rozwikłaniem zagadki, gdzie zrobiono zdjęcia, ani nawet kto jest na fotografiach.
Symboliczną nagrodą w konkursach Romana Koweni jest wizerunek będzińskiej Nike, pomnika, który w latach 30. zeszłego wieku zdobił plac 3 Maja. Wysoki cokół w kształcie błyskawicy, a na nim naga kobieta, trzymająca wieniec laurowy - symbol zwycięstwa. Pomnik został zburzony przez Niemców, ale zdaniem fotografa wciąż jest ważnym symbolem miasta.
- Nasze będzińskie skarby to zamek, herb i właśnie Nike. Bardzo chciałbym, żeby zbliżająca się rocznica stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości stała się okazją do dyskusji o odbudowie tego monumentu - mówi pan Roman.
mat. Będzin na starej i nowej fotografii
Jak przekonuje będziński społecznik, rozrastający się facebookowy projekt ma szczęście do ludzi, którzy wspierają jego rozwój. - Niedawno wręczaliśmy zdjęcie wirtualnej Nike, teraz jest to obraz autorstwa Grzegorza Chudego, ale już niedługo będą to prawdziwe pocztówki, które będzie można postawić sobie na przykład na biurku - mówi Roman Kowenia.
Wszystkie komentarze