W sobotę w południe nad Hutą Katowice pojawiła się wielka rdzawa chmura. Do powietrza dostały się grube frakcje pyłów, w tym tlenków żelaza, które zabarwiły chmurę na taki kolor. Przedstawiciele huty zapewnili, że w większości pył opadł na należące do huty tereny.
Jak podali przedstawiciele ArcelorMittal Poland, przyczyną zanieczyszczenia powietrza był spust surówki żelaza przez rzadko używany otwór, zaś kolejne spusty przebiegły bez zakłóceń. Jak pisaliśmy w poniedziałek, mimo dużej skali zjawiska, nie odnotowało go w codziennym raporcie Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego .
O zdarzeniu huta powiadomiła WIOŚ w poniedziałek, tego samego dnia inspektorzy przyjechali do zakładu, by wysłuchać relacji z sobotnich zdarzeń. We wtorek inspektorzy ponownie przyjechali do huty na kontrolę.
Przedstawiciele ArcelorMittal Poland poinformowali WIOŚ, że przyczyną zanieczyszczenia środowiska był błąd pracownika. Inspektorzy chcą tę informację skonfrontować z sytuacją na miejscu. Chcą też mieć pewność, że do podobnych zdarzeń nie dojdzie w przyszłości. Wyniki kontroli będą znane najwcześniej za kilka dni.
- W przypadku, gdy przyczyną okaże się błąd ludzki, następnym etapem będzie wypracowanie - wraz z zakładowymi służbami ochrony środowiska - metod pozwalających na uniknięcie tego typu zdarzeń w przyszłości poprzez opracowania stosownych procedur i instrukcji czynnościowych - mówi inspektor Jarosława Rasała, główny specjalista w WIOŚ w Katowicach.
Przedstawiciele inspektoratu podkreślają, że z danych pozyskanych ze stacji monitoringowej zlokalizowanej w Dąbrowie Górniczej wynika, że w dniu zdarzenia poziomy zanieczyszczeń w powietrzu nie uległy zwiększeniu.
Wiadomo, że po ustaleniu wielkość niekontrolowanej emisji, ArcelorMittal Poland uiści za nią opłatę do Urzędu Marszałkowskiego.
Witold Trólka z biura prasowego Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, precyzuje, że do końca marca 2017 huta jest zobowiązana złożyć sprawozdanie roczne. Za wykazane w nim przekroczenie norm zostaną na zakład nałożone stosowne kary.
Gigantyczny ładunek na S86 i DK94 pojechał do Huty Katowice[ZDJĘCIA] >>>
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze