Zamykano kopalnie, a my zachowywaliśmy się tak, jakbyśmy wymazywali historię. No bo po co nam te mury? Te wieże wyciągowe? Tymczasem to jest nasza tożsamość. To jest opowieść o Sosnowcu - mówi profesor Dariusz Nawrot, dyrektor Instytutu Zagłębia Dąbrowskiego.

Wojciech Todur: Gdy myśli Pan o miejscach, zabytkach, które bezpowrotnie stracił Sosnowiec, to co pierwszego przychodzi Panu do głowy?

Profesor Dariusz Nawrot, dyrektor Instytutu Zagłębia Dąbrowskiego: - Oj wiele rzeczy. Niestety... można byłoby dodać. Przede wszystkim zmarnowano, niemal całkowicie zaprzepaszczono industrialną architekturę miasta. Diabli w większości wzięli to co dali temu miastu Schoen, czy Dietel.

Zamykano kopalnie, a my zachowywaliśmy się tak, jakbyśmy wymazywali historię. No bo po co nam te mury? Te wieże wyciągowe? Tymczasem to jest nasza tożsamość. To jest opowieść o naszym mieście. Przecież można było zostawić te stare mury, a w środku wykreować nowe przestrzenie, funkcje. Dokładnie tak, jak to robią po sąsiedzku, czyli w Czeladzi. Elektrownia, cechownia, warsztaty. Kolejne miejsca wracają z nowym życiem. W Sosnowcu powinno być podobnie. To były nasze ślady na zagłębiowskiej ziemi, które utraciliśmy w większości bezpowrotnie.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Pomnik Czynu Rewolucyjnego w Sosnowcu startował w konkursie na Pomnik Powstań Śląskich, został tylko nieznacznie przerobiony. To było znakomite założenie przestrzenno-rzeźbiarskie, ale zacietrzewieni, niedouczeni ludzie musieli go zniszczyć!
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    szkoda że nikt nie napisze wprost że winny za ten stan rzeczy jest Chęciński i jego ekipa. Od lat ryjąca to miasto wzdłuż i wszerz.
    Napiszcie mi co NOWEGO w tym mieście zdołali stworzyć poza stadionem. Pomińmy hodowlę nepotyzmu
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    Sosnowiec to miasto stadionu, na tym teraz budowana jest tożsamość miasta, nie na przeszłości, bo na niej niestety nie wygrywa się wyborów.
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    Nic dodać, nic ująć oprócz tego, że modernistyczne budynki z czasów IIRP i unikatowe z PRLu także są niszczone. Szkoda, szkoda tego miasta.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Oj tam oj tam. Nowoczesność! Szkło metal i beton! A i blacha falista! To jest XXI wiek a nie jakieś przędzalnie, fabrykanci, tożsamość historyczna...A tak serio to polecam przeczytać Awans książkę Edwarda Redlińskiego lub obejrzeć film Janusza Zaorskiego pod tym samym tytułem. Choć wątpię aby ta władza i spora część mieszkańców potrafiła wyciągnąć z tego jakieś wnioski.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Ależ proszę nie rozpaczać. W 1978 roku zamknięto, powstałą w 1857 roku, pierwszą w środkowej Europie cementownię produkującą cement portlandzki. Dobrze, że zamknięto bo była utrapieniem - trucicielem dla mieszkańców Grodźca, ale mogłaby być "perłą" jako zabytek techniki. Np. surowiec (margiel) dostarczany był z oddalonego o 4,5 km kamieniołomu ..... kolejką linową.
    Elewatory, piece obrotowe, młyny, parowozownia - wszystko do cna wyczyścili złomiarze, zostały tylko niebezpieczne ruiny. I nagle teraz, po 47 latach od zamknięcia miasto Będzin chwali się, że dostało 87 mln euro na .... .
    No na co.
    "Ośrodek kultury, sala teatralna, kino letnie, restauracja, czytelnia, biblioteka" - no nie pomyślałem, że nagle społeczeństwo zacznie chodzić do kina, restauracji, biblioteki. Dlaczego teraz nie korzysta z tych dobrodziejstw?

    Tak, że nie martwcie się w Sosnowcu, teraz się zrujnuje za 40 lat odbuduje.
    już oceniałe(a)ś
    4
    3