- Hokejowy sprzęt był lekki niczym piórko. Ale już krążek i kij ważyły znacznie więcej niż przed laty - uśmiecha się 79-letni Franciszek Strzelecki, który po prawie 50 latach przerwy znowu wziął udział w hokejowym treningu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.