Młoda kobieta została w sobotę w nocy potrącona przez mazdę 6 kierowaną przez 36-letniego mieszkańca Mysłowic.
Ponad 3 promila alkoholu w organizmie miała 41-letnia mieszkanka Dąbrowy Górniczej, którą policjanci zatrzymali, gdy chciała odjechać spod sklepu na osiedlu Morcinka.
Wyjeżdżający z bramy przy ul. Sobieskiego w Sosnowcu kierowca samochodu osobowego wymusił w czwartek rano pierwszeństwo na jadącym ulicą motocykliście.
Policja publikuje portret pamięciowy mężczyzny, który napadł pod koniec kwietnia napadł na kobietę w Będzinie. Poznajesz go?
Policjanci z Będzina pracowali nad tzw. "mapą zagrożeń". Odkryli pana Władysława. To 56-letni inwalida, który przygarnął bezpańskie psy. Funkcjonariusze zaangażowali się w pomoc mężczyźnie.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w środę około godz. 15.45 w Czeladzi. W przód jadącego autobusu linii 814 uderzyła rura.
Do wypadku na DK94 w Sosnowcu doszło w środę około godz. 8.30. Poszkodowana została jedna osoba. Przez godzinę były utrudnienia w ruchu.
Dwóch mężczyzn najpierw zaczepiało, a potem zaatakowało harcerzy. Dzieci zostały pobite, m.in. kulą ortopedyczną.
O odkryciu zwłok zawiadomił policję w sobotę jeden z mieszkańców. W tej chwili śledczy potwierdzają jeszcze tożsamość zmarłego.
Policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca Sosnowca. Mężczyzna pojechał łowić ryby i zabrał kilkaset działek amfetaminy.
Dwa samochody osobowe zderzyły się w piątek o godz. 12.30 na drodze ekspresowej S1 w Sosnowcu na jezdni w kierunku Tychów. Na trasie utworzył się spory korek.
W środę około godz. 15 strażacy z Będzina odnaleźli pod zwałami błota zwłoki mężczyzny. W czasie ulewy prawdopodobnie stracił przytomność.
W środę przed godziną 7 rano na DK94 w Dąbrowie Górniczej doszło do zderzenia forda fiesty z oplem astrą. W wypadku ranne zostały dwie osoby, a ruch na trasie na ponad godzinę został spowolniony, a na trasie utworzył się korek.
Maszynista pociągu Kolei Śląskich w niedzielę wieczorem zgłosił kierownikowi pociągu potrącenie osoby, która przebiegała przez tory w niedozwolonym miejscu. - Sprawdziliśmy to miejsce, nikogo nie znaleźliśmy - mówi rzecznik będzińskiej policji.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w niedzielę po południu na ul. Paderewskiego w Sosnowcu, gdzie 20-letni kierowa bmw zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z hondą.
Około godz. 14.30 na granicy Sosnowca i Mysłowic doszło do zderzenia czterech samochodów. Tworzą się utrudnienia.
Policjanci przedstawili zarzuty mężczyźnie, który podczas kontroli biletów w tramwaju okazał kontrolerowi sfałszowany bilet, a następnie go zjadł. 48-letniemu mieszkańcowi Sosnowca grozi nawet do 5 lat więzienia.
Do groźnego wypadku doszło w sobotę przed godz. 17 w Dąbrowie Górniczej, gdzie 37-letni motocyklista wjechał w samochód osobowy marki Infiniti.
Według naszych nieoficjalnych informacji, mężczyzna rzucił się pod pociąg Kolei Śląskich jadący z Częstochowy do Gliwic.
Policjanci z Będzina zatrzymali 36-latka, który przyłożył do twarzy 39-latki pistolet pneumatyczny i strzelił. Stalowa kulka uszkodziła ofierze kilka zębów.
Nawet pięć lat może spędzić w więzieniu 59-letnia mieszkanka powiatu żywieckiego. Kobieta za pomocą koparko-ładowarki doszczętnie zniszczyła domek letniskowy swojego sąsiada w Jeleśni. Wyrządziła straty w wysokości ponad 50 tys. zł.
Do tragicznego wypadku doszło w piątek wieczorem na przejściu dla pieszych obok cmentarza przy ul. 11 Listopada w Sosnowcu, gdzie w przechodzącego przez ulicę mężczyznę wjechała osobowa kia.
Do tragicznego wypadku doszło w piątek rano w Dąbrowie Górniczej Strzemieszycach. Według ustaleń policji, mężczyznę najpierw potrącił jeden samochód, potem przejechał po nim drugi pojazd.
Odziane zwłoki w stanie częściowego rozkładu wyciągnęli w środę strażacy. Wcześniej policję powiadomiło małżeństwo, które spacerowało w rejonie ulic Partyzantów w Sosnowcu.
Mężczyzna zatrzymany w Imielinie, gdzie na ulicy Świętego Brata Alberta pistoletem gazowym straszył przejeżdżających kierowców, okazał się 57-letnim mieszkańcem Sosnowca.
Policja zatrzymała w piątek w Sosnowcu kobietę, która we wtorek porzuciła w miejscowym kościele 7-miesięcznego chłopca. Dzień później w świątyni w Katowicach zostawiła drugiego syna.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło we wtorek około godz. 9.30 na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej. Na szczęście żadnemu z kierowców nic się nie stało.
Wypadek na trasie S1. Policja informuje, że trzy osoby zostały ranne
Tak brzmiała jedna z wersji wydarzeń przedstawiona policjantom przez 31-letniego mieszkańca Sosnowca, którego funkcjonariusze zastali na ul. Ostrogórskiej za kierownicą rozbitego auta.
W sosnowieckich domach zagrożonych przemocą już wkrótce pojawią się "Przyjazne patrole" złożone z policjantów i pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Na 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata i 2000 zł zadośćuczynienia skazał sąd mieszkańca Sosnowca, który pod koniec zeszłego roku zaatakował na przystanku kontrolera biletów.
Policja zatrzymała w Sosnowcu 35-latka, u którego znaleziono amfetaminę ukrytą w plastikowych opakowaniach po jajkach-niespodziankach. Wkrótce później zatrzymany został jego młodszy kolega. W mieszkaniu miał ponad 2100 działek amfetaminy i 300 gramów halucynogennych grzybów przechowywanych w lodówce.
Do zdarzenia doszło w środę około południa. Zawaliła się belka stropowa w kamienicy przy ul Kościuszki w Będzinie. Jedna osoba nie żyje.
Katowiccy policjanci zatrzymali dwóch pseudokibiców Zagłębia Sosnowiec, którzy kilka miesięcy temu brali udział w zadymie na stadionie GKS-u. W mieszkaniu jednego z nich znaleziono kilka kilogramów narkotyków. Sąd wypuścił go na wolność.
Liczba kradzionych aut maleje. Złodzieje upodobali sobie volkswagena golfa. Znika z ulic, bo jest zapotrzebowanie na części. Paserzy sprzedają je w internecie.
W Dąbrowie Górniczej w środę przed godz. 8 doszło do wypadku. Zderzyły się dwa pojazdy.
Oficerowie z wydziału do zwalczania przestępczości stadionowej śląskiej policji zatrzymali dwóch kiboli Zagłębia Sosnowiec. Jeden z nich to członek bandyckiej bojówki. Mężczyźni okradali klientów banków. - Działali w wyjątkowo bezczelny sposób - twierdzi komenda wojewódzka w Katowicach.
W poniedziałek w Sosnowcu rozpoczynają się debaty i konsultacje z mieszkańcami, których efektem ma być opracowanie mapy zagrożeń bezpieczeństwa w mieście.
Ponad tysiąc opakowań dopalaczy przejęli w sobotnie popołudnie sosnowieccy policjanci. Wspomagani przez katowickich funkcjonariuszy zlikwidowali sklep z dopalaczami znajdujący się w centrum Katowic. Na jego ślad wpadli badając czym zatruł się 14-latek przewieziony w piątek do Centrum Pediatrii w Sosnowcu.
Chłopak, który zasłabł w piątek podczas zajęć szkolnych, został przewieziony do Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Klimontowie. Niedługo potem policja zatrzymała 17-latka, od którego młodszy kolega dostał dopalacze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.