W środę sosnowiczanie doznali porażki po fatalnym błędzie bramkarza. Jedyna bramka sobotniego meczu też nie powinna paść, ale zawodnicy Zagłębia tylko biernie przyglądali się, jak piłkarze Korony Kielce rozgrywają i skutecznie kończą akcję.
Po sześciu kolejnych porażkach z Koroną Zagłębie Sosnowiec w końcu wygrało z kielecką drużyną. - Patrząc na wynik, ktoś może pomyśleć, że to był dla nas łatwy mecz. Nic z tych rzeczy - podkreślał Piotr Polczak, obrońca zespołu ze Stadionu Ludowego.
Zagłębie Sosnowiec znowu straciło bramkę po rzucie karnym, ale w piłkarzach ze Stadionu Ludowego było tyle wiary i energii, że odpowiedzieli czterema golami i zdobyli cenne trzy punkty kosztem Korony Kielce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.