Hokej to w naszym kraju wciąż uśpiony kolos, który ma potencjał, żeby chapnąć dużo większy kawał medialnego tortu i pieniędzy, jakie się za nim kryją. Dziś bowiem na lodzie żywią się tylko okruchami.
Cztery drużyny i dwa miejsca w Polskiej Hokej Lidze. Tylko czy ta rywalizacja w ogóle dojdzie do skutku?
Faworytem do mistrzostwa znowu będzie GKS Tychy, ale Tauron GKS Katowice też marzy o złocie. W drugim szeregu są JKH GKS Jastrzębie, Polonia Bytom i Zagłębie Sosnowiec, które chcą być groźne dla wszystkich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.