- Epidemia koronawirusa dotknęła wiele branż. W przypadku jeździectwa ze skutkami mierzą się nie tylko ludzie, ale także konie, które również straciły pracę. Ostatnie tygodnie były bardzo ciężkie, ale mam nadzieję, że od 4 maja powoli będziemy wracać do normalności - mówi Justyna Śródecka, prezes Klubu Jeździeckiego Amigo w Będzinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.