Po zmroku w Będzinie zapada ciemność. Tak jest na "nerce" czy ulicach os. Zamkowego. Mieszkańcy wychodzą z latarkami. Kierowcy obawiają się, że skończą podróż na jednej z dziur.
Uliczne oświetlenie - zdaniem części mieszkańców Sosnowca - zapala się zbyt wcześnie lub jest wyłączane zbyt późno.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.