Ponad dwa lata temu władze Dąbrowy Górniczej zakazały prowadzenia handlu w niedzielę na miejskich gruntach w Gołonogu. To fragment targowiska, które działa nadal na prywatnym terenie. - Straciliśmy na tym zakazie, ale kto na tym zyskał i czemu miało to służyć? - pytają kupcy.
O przebudowie targowiska w Dąbrowie Górniczej, jednego z największych w regionie, mówi się od lat. Teraz pojawiła się szansa na realizację planów. - Słyszymy o różnych pomysłach i mamy tylko nadzieję, że targ pozostanie targiem - mówią jednym głosem kupcy i kupujący.
To ostatnie miesiące działającego od 30 lat targowiska w sosnowieckim Zagórzu. Jeszcze w tym roku rozpoczną się prace, które zmienią to miejsce na parking i rząd nowoczesnych pawilonów.
Kupcom z Redenu udało się przekonać prezydenta i sanepid, że spełnią restrykcyjne warunki sanitarne. - Wśród handlujących jest wiele osób, dla których jest to jedyne źródło utrzymania, ale jest też wielu starszych ludzi, którzy z uwagi na ryzyko być może wstrzymają się od handlu - mówi "Wyborczej" Paweł Nykiel, kierownik targowiska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.