Katowicka prokuratura oskarżyła dyrektora zlikwidowanej kopalni Kazimierz Juliusz w Sosnowcu o niegospodarność. - Kupował maszyny, które były niepotrzebne, a niektóre nie miały nawet dopuszczenia do pracy pod ziemią - twierdzą śledczy.
Agenci CBA zatrzymali cztery osoby, które kilka lat temu sprzedały zlikwidowanej już kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu kradzione maszyny i urządzenia. - Członkowie gangu kradli je z innej kopalni Katowickiego Holdingu Węglowego - twierdzi prokuratura.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.