Michał Walkowicz ma guza, którego nie dało się wyciąć. W listopadzie dostał jednak lek, po którym guz zaczął się zmniejszać. W grudniu po drugiej dawce guz jeszcze bardziej się pomniejszył. W styczniu niespodziewanie dowiedział się, że więcej leku nie dostanie, bo ten nie jest już refundowany.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.