Znamy wstępne wyniki matur z województwa śląskiego. Absolwenci z naszego regionu na podobnym poziomie jak ci z pozostałych części kraju.
- Matematyka była łatwa. W ogóle tegoroczne matury są łatwe, zapewne przez pandemię i nową formułę egzaminów - mówili w poniedziałek (8 maja) absolwenci III LO im. Norwida w Będzinie, wychodząc ze szkoły po egzaminie.
Dla 29 tys. tegorocznych absolwentów szkół średnich z województwa śląskiego i 5,4 tys. absolwentów z lat poprzednich rozpoczęły się w czwartek (4 maja) egzaminy maturalne. W tym roku po raz pierwszy odbywają się one w nowej formule.
Około 30 tys. uczniów ostatnich klas liceów i techników z województwa śląskiego skończyło w piątek (28 kwietnia) rok szkolny. W czwartek (4 maja) rozpoczną się dla nich matury.
Uczniowie V LO w Dąbrowie Górniczej przez miesiąc uczestniczyli w próbnych maturach, które zorganizowano im równolegle z lekcjami, nie dając w tym czasie taryfy ulgowej. Wbrew przepisom oceny z próbnych matur zostały wpisane do dziennika.
Szkoły nie zawsze są w stanie dobrze przygotować uczniów do matury. Dlatego Uniwersytet Śląski zorganizuje wspólnie z Sosnowcem bezpłatne kursy maturalne, żeby odciążyć rodziców od płacenia za korepetycje.
Ze względu na barierę językową do polskich matur przystąpiło tylko 47 uchodźców z Ukrainy. Dla tysięcy abiturientów szansą może być ukraińska matura, planowana w Polsce na przełom lipca i sierpnia. Problem w tym, że o jej szczegółach niewiele wiadomo.
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Jaworznie podała wyniki matur 2021. W województwie śląskim egzaminu nie zdało prawie 2300 maturzystów. Ponad 5700 maturzystów musi zdać poprawkę.
Wyniki matur 2021 Centralna Komisja Egzaminacyjna ogłosi w poniedziałek o godz. 10.30. Do szkół już spływają wyniki matur. - Po raz pierwszy mamy uczniów, którzy nie zaliczyli języka polskiego - nie dowierza Przemysław Fabjański, dyrektor I LO im. Juliusza Słowackiego w Chorzowie.
Dla ok. 30 tys. maturzystów z województwa śląskiego rozpoczęły się we wtorek egzaminy maturalne. Uczniowie przez ostatni rok przygotowywali się do nich niemal wyłącznie w systemie zdalnym.
Po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki przeciw COVID-19 wielu nauczycieli czuło się tak źle, że musieli brać kilkudniowe zwolnienia. Wielu z nich przyjmie drugą dawkę tuż przed maturami. Czy to nie zakłóci egzaminów?
Z powodu epidemii koronawirusa ustne matury zostały odwołane. Maturzyści mogą do nich przystąpić dobrowolnie, ale tylko wówczas, gdy wybierają się na uczelnię zagraniczną, która wymaga od nich wyniku takiego egzaminu. Chętnych jest tylko 39 osób.
W tym tygodniu maturzyści powinni mieć wystawione oceny końcowe, a w przyszłym tygodniu muszą się odbyć rady pedagogiczne, żeby uczniowie mogli podejść do egzaminów dojrzałości. Trwa jednak strajk nauczycieli. - Apelujemy do pani minister o podjęcie rozmów ze związkami zawodowymi, nim będzie za późno - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
W szkołach ponadpodstawowych powinny się właśnie odbywać konferencje klasyfikacyjne maturzystów. Ponieważ trwa strajk, nauczyciele nie wystawili uczniom ocen końcowych, a bez nich nie ma mowy o klasyfikacji. - Nie wiem, co będzie i czy maturzyści zostaną dopuszczeni do egzaminu - przyznaje Grzegorz Walotek, dyrektor IV LO im. Staszica w Sosnowcu.
Śląscy i zagłębiowscy maturzyści są najlepsi w kraju z języka polskiego, niemieckiego i rosyjskiego, ale mają problemy z matematyką - to wyniki próbnych egzaminów dojrzałości, które w listopadzie zorganizowały "Gazeta" i wydawnictwo Operon.
Copyright © Agora SA