Gdy zaczęła się wojna, ośmioletni Wadym Bezuch z Charkowa razem z mamą i młodszą siostrą uciekli do Polski. Ale zamiast iść do szkoły, chłopiec musiał spędzić miesiące na rehabilitacji. Na przejściu dla pieszych potrącił go samochód.
W Sosnowcu powołano Centrum Profilaktyki i Psychoterapii Traumy dla ukraińskich uchodźców. To wspólna inicjatywa Stowarzyszenia Moc Wsparcia i gminy Sosnowiec. - Pracując z tymi osobami czujemy się jak na pierwszej linii frontu. Traumy wojennej jest tak dużo i w tak wielu przypadkach, że może być to zbyt ciężkie do uniesienia - mówi Adrian Drdzen ze stowarzyszenia.
Służby wojewody liczą na to, że mieszkańcy regionu dadzą schronienie Ukraińcom, którzy uciekli przed wojną. Część z nich będzie musiała opuścić hotele i zajazdy, w których są teraz. Wszystko rozbija się o pieniądze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.