Tomasz Chraniuk, właściciel firmy produkującej środki chemiczne w Siedlcach, po kilku dniach znajomości zabrał do swojego domu Irynę Macko, pisarkę z Tarnopola. - Nie byliśmy w związku, ale kiedy Ira się wyprowadziła, czułem pustkę - mówi Tomasz. Rok temu wzięli ślub.
- Ludzie zaczęli pytać o plecaki ewakuacyjne, gdy w mediach pojawiły się informacje o zagrożeniu ze strony Rosji. Takiego zainteresowania nie było nawet po ataku na Ukrainę, a jedynie krótko na początku pandemii - mówi sprzedawca w sklepie z artykułami survivalowymi.
Sędzia Paweł Krawczyk uznał że Marcin Rey dopuścił się pomówienia nauczycielki z Sosnowca, która na portalu społecznościowym założyła profil "Ukrainiec nie jest moim bratem". Nakazał mu zapłacić na jej rzecz 2 tys. zł.
Marcin Rey ujawnił, że za anonimowym profilem w mediach społecznościowych "Ukrainiec nie jest moim bratem" stoi nauczycielka z jednej szkół w Sosnowcu. Kobieta pozwała go do sądu. Domaga się 100 tys. zł. Wcześniej prokuratura nie postawiła jej zarzutów, a postępowanie umorzono.
- Niestety natura człowieka jest taka, że z czasem tragedia, ból, jaki się za nią kryje, obojętnieje. Naszym obowiązkiem jest, żeby pamiętać - mówi Iwona Woźniak, dyrektor Teatru Zagłębia, który w rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie przypomni sztukę "Morze zostanie" o życiu w targanym wojną Mariupolu.
Wielu ukraińskich uchodźców wita nowy rok decyzją budowania życia w Polsce od zera lub zamiarem przeprowadzki do innych krajów.
W województwie śląskim działają tylko dwie cerkwie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. Za mało, aby zaspokoić potrzeby religijne mieszkających tu Ukraińców.
- Do Polski jechałam z przekonaniem: co będzie do roboty, to będę robić. Byle znaleźć pracę, nie biedować. Szczytem marzeń była praca na poczcie - mówi pianistka i kompozytorka Hanna Chazowa
Tabletki do uzdatnia wody, gumowce czy zwykła butelkowana woda - to jedne z najbardziej potrzebnych rzeczy w Ukrainie po tym, jak Rosjanie wysadzili zapory na Dnieprze w rejonie Nowej Kachowki. W wielu miastach, również w Dąbrowie Górniczej, mieszkańcy spontanicznie zaczęli organizować zbiórki.
Serwis hokej.net poinformował, że Zagłębie Sosnowiec może zakontraktować Białorusina Dmitrija Załamaję. Tymczasem podczas ostatniej sesji rady miejskiej radni przegłosowali apel, który wyraża sprzeciw temu, żeby sportowcy z Rosji i Białorusi startowali w igrzyskach olimpijskich.
W czasie rosyjskiego ostrzału Ksenia straciła lewe oko. Oksana prawe, też od wybuchu rakiety. W szpitalu w Czeladzi kanadyjscy chirurdzy wszczepią im implanty.
Czy pomysł, żeby park rozrywki zachęcał do odwiedzin reklamą z czołgiem, jest trafiony? Ekspert docenia pomysł z Ogrodzieńca, ale i komentuje: - Teraz, gdy codziennie oglądamy obrazy z frontu, czołg może budzić niepokój i kojarzyć się z realnym zagrożeniem.
Dom św. Jakuba Ap. w Sączowie - wsi w powiecie będzińskim - stał się planem filmowym dla serialu "Wojna 3.0", który opowiada o wojnie w Ukrainie.
W poszukiwaniu miejsca, do którego mógłby przenieść swoją firmę, Borys Czechański napisał listy do urzędów wszystkich większych miast w Polsce. I choć nie otrzymał żadnej oferty, ostatecznie rozpoczął produkcję w Czeladzi.
Kuratorium Oświaty w Katowicach umorzyło postępowanie wobec nauczycielki z SP nr 18 w Sosnowcu, która publikowała w internecie antyukraińskie treści. Kobieta wróciła już do pracy, ale prokuratura nie zakończyła jeszcze czynności w tej sprawie.
- Kiedy mieszkałem w Ukrainie, zastanawiałem się nad pracą w szkole, ale nie zdecydowałem się ze względu na niskie wynagrodzenie. W Polsce jest dużo lepiej - mówi Mychajło Mosij, nauczyciel w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Sosnowcu.
Sosnowiec szuka firmy, która wyremontuje pomieszczenia w budynku przy ulicy Ostrogórskiej 21. To dawna szkoła podstawowa, a ostatnio także tymczasowy ośrodek pobytowy dla uchodźców.
Ponad 30 medyków - wolontariuszy z Fundacji Kanada-Ukraina przyjechało do Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Czeladzi z misją medycznego wsparcia dla żołnierzy i cywilów dotkniętych konfliktem zbrojnym na Ukrainie.
Ponad 30 medyków - wolontariuszy z Fundacji Kanada-Ukraina przyjedzie do Powiatowego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Czeladzi z misją medycznego wsparcia dla żołnierzy i cywilów dotkniętych konfliktem zbrojnym na Ukrainie.
Gdy zaczęła się wojna, ośmioletni Wadym Bezuch z Charkowa razem z mamą i młodszą siostrą uciekli do Polski. Ale zamiast iść do szkoły, chłopiec musiał spędzić miesiące na rehabilitacji. Na przejściu dla pieszych potrącił go samochód.
W poniedziałek, 1 sierpnia, w województwie śląskim zawyją syreny alarmowe. Będzie to upamiętnienie 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
Sarah Ferguson gościła w środę (13 lipca) w Będzinie. Księżna Yorku przyjechała do Pałacu Mieroszewskich, żeby odwiedzić ukraińskich uchodźców z Obuchowa, partnerskiego miasta Będzina.
Sklepy rosyjskiej sieci Mere w Polsce informują, że są w trakcie likwidacji. W naszym regionie - w Jaworznie - to miejsce było bojkotowane po napaści Rosji na Ukrainę. Odbył się też tutaj antywojenny happening.
Wśród uchodźców, którzy musieli uciekać przed bombardowaniami, jest Wiktoria z Charkowa. Kobieta przyjechała do Polski z córką i teraz tutaj robi swoje torty.
Zmieniają się przepisy dotyczące darmowych przejazdów komunikacją miejską. ZTM podjął decyzję o likwidacji ulg dla uchodźców z Ukrainy. Wtorek (31 maja) to ostatni dzień jej obowiązywania.
Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, będzie nagradzał polskie miasta tytułem "miasta ratownika". W naszym regionie podziękował Katowicom.
Z opaskami na głowach, z kolorowymi wiankami i pacyfkami na szyjach - seniorzy w Będzinie przypomnieli sobie, jak to jest być hippisem, i wzięli udział w antywojennym przemarszu. To jedna z imprez w ramach juwenaliów, które odbywają się w mieście bez tradycji uniwersyteckich.
Chór osób niewidomych z Charkowa, chór Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego oraz ukraińscy muzycy współpracujący z Młodzieżowym Ośrodkiem Pracy Twórczej w Dąbrowie Górniczej wystąpili na deskach Pałacu Kultury Zagłębia podczas specjalnego koncertu "Podaj rękę Ukrainie".
Pochodzący z Zaporoża Roman od pięciu lat mieszka w Czeladzi. Gdy zaczęła się wojna, z pomocą przyjaciół przywiózł z granicy 750 uchodźców, organizował zbiórki darów. Teraz organizuje pomoc dla żołnierzy, którym brakuje nie tylko profesjonalnego sprzętu, ale i zwykłych rękawic czy bielizny.
W Dąbrowie Górniczej - w Gołonogu i Strzemieszycach - rozpoczęły się w czwartek wyburzenia dwóch obelisków upamiętniających żołnierzy Armii Czerwonej, którzy w styczniu 1945 roku polegli w walkach z Niemcami.
Po raz pierwszy w historii w sosnowieckiej cerkwi Wielkanoc świętowało kilkanaście tysięcy wiernych. Wśród nich większość stanowili uchodźcy z Ukrainy.
Ustawa o pomocy ukraińskim uchodźcom zniosła limity określające, iloma dziećmi maksymalnie może zajmować się jedna opiekunka w żłobku lub klubie dziecięcym. Złagodzenie przepisów może odbić się na bezpieczeństwie dzieci.
W Sosnowcu powołano Centrum Profilaktyki i Psychoterapii Traumy dla ukraińskich uchodźców. To wspólna inicjatywa Stowarzyszenia Moc Wsparcia i gminy Sosnowiec. - Pracując z tymi osobami czujemy się jak na pierwszej linii frontu. Traumy wojennej jest tak dużo i w tak wielu przypadkach, że może być to zbyt ciężkie do uniesienia - mówi Adrian Drdzen ze stowarzyszenia.
W Ostrowach Górniczych - dzielnicy Sosnowca - znajduje się pomnik poświęcony pamięci poległych w tym rejonie żołnierzy Armii Czerwonej. Po wojennej napaści Rosji na Ukrainę pojawiają się głosy, że obelisk powinien zostać usunięty.
Na tej lekcji nikt nie hałasował, wszyscy pilnie notowali i powtarzali. Najwięcej trudności przysporzyły takie słowa, jak "dźwig", "gęś" czy "niedźwiedź". W czwartek w Zamku Sieleckim w Sosnowcu rozpoczęto kurs języka polskiego dla Ukraińców.
Sankcje nałożone w związku z wojną w Ukrainie na Aleksieja Mordaszowa, najbogatszego rosyjskiego oligarchę, uderzyły w pracowników spółki z Sosnowca. Cierpią również podwykonawcy, dostawcy mediów... W firmie uważają, że sam oligarcha większych problemów nie odczuł.
Dariusz Rekosz to pochodzący z Dąbrowy Górniczej autor książek dla dzieci, który w mediach społecznościowych opublikował wpis: ***** U*****ę oraz "jestem Polakiem".
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w szkołach w Dąbrowie Górniczej naukę rozpoczęło ponad 400 dzieci z Ukrainy. Ich rówieśnicy przywitali ich z otwartymi ramionami.
- Dowiedziałam się, że muszę zmienić deklarację śmieciową, ponieważ gościłam u siebie trzy osoby z Ukrainy. Pana z urzędu nie interesowało, że dwie panie i jedno dziecko były u mnie tylko trzy dni - mówi Anna Kotuła z Będzina.
Kuratorium Oświaty w Katowicach podjęło działania dyscyplinarne wobec nauczycielki SP nr 18 w Sosnowcu, która publikowała w internecie antyukraińskie treści. Wcześniej nauczycielka została zawieszona przez dyrekcję, a jej sprawę władze miasta zgłosiły prokuraturze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.