Prezydent Sosnowca z wielkim trudem pokonał schody prowadzące z przejścia spod dworca na tzw. Patelnię i udał się do apteki, w której musiał kupić leki. - Starość nie jest łatwa - wyznał oblegającym go dziennikarzom.
Maria Rzeźniczek, utytułowana badmintonistka startująca w zawodach w kategorii wiekowej 65+, była tysięczną pacjentką, która przeszła zabieg usunięcia zaćmy w Będzinie. W placówce na stałe wszczepiane są soczewki o rozszerzonej głębi ostrości, a zabiegi finansuje NFZ.
- Napisałam list do Świętego Mikołaja. Poprosiłam o dwie rzeczy: o walizkę i o to, żeby syn mnie odwiedził. Walizkę dostałam na święta, a po nich przyszedł mój syn, którego nie widziałam dwa lata - mówi Bronisława Czernecka, która od pięciu lat mieszka w Domu Pomocy Społecznej w Sosnowcu.
Pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Sosnowcu przeprowadzili szkolenia z użyciem m.in. obciążników, specjalnych okularów czy rękawic, które posłużyły jako symulator starości. Byli bezradni, płakali.
Prokuratura wyjaśniała, czy ktoś przyczynił się do śmierci 80-letniej podopiecznej MOPS w Dąbrowie Górniczej. Już umorzyła postępowanie. - Starsza pani przebywała w skandalicznych warunkach. Śledczy nawet nie obejrzeli zdjęć, które zrobiłam, by pokazać, jak to wyglądało - mówi Renata Sołtysik, która zgłosiła sprawę.
W Sosnowcu odbędzie się debata poświęcona zdrowiu psychicznemu seniorów i młodzieży. Posłuży wypracowaniu konkretnych pomysłów, które później zostaną przedłożone władzom miasta. - Mamy zebranych już kilka propozycji. Jedną z nich jest otwarcie klubów seniora też dla młodzieży - mówi Wiktoria Grelewicz, jedna z organizatorek.
Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej wszczęła postępowanie w sprawie śmierci 80-letniej pani Zofii. Kobieta, która była podopieczną MOPS-u, zmarła w skandalicznych warunkach.
Co trzeci mieszkaniec Dąbrowy Górniczej w ciągu zaledwie siedmiu lat będzie seniorem. Rada Miejska nie czeka na ten czas z założonymi rękami i już teraz przyjęła program "Dąbrowski Senior 2030".
80-letnia pani Zofia z Dąbrowy Górniczej zmarła w swoim domu, w skandalicznych warunkach. Przy jej łóżku, w którym leżała w brudnej pościeli, piętrzyły się lepkie od brudu naczynia, spleśniałe jedzenie. - Pani chciała mieć wszystko w zasięgu ręki, przy łóżku - usłyszeliśmy w dąbrowskim MOPS-ie, który opiekował się staruszką.
Jan Jasica przez ponad 60 lat mieszkał w jednej z kamienic przy ul. Kopernika w Dąbrowie Górniczej. Budynek był ruiną. Po wyprowadzce ostatnich lokatorów mieszkał w nim sam.
W Dąbrowie Górniczej od poniedziałku (20 lutego) będzie można odbierać karty abonamentowe do restauracji, które biorą udział w projekcie "Obiad dla seniora".
Święty Mikołaj odwiedził seniorów w Domu Pomocy Społecznej w Sosnowcu. Wcześniej ci napisali do niego listy. Niektórzy nie myśleli o prezentach, prosili: "Chcę, żeby odwiedził mnie syn".
W sosnowieckim Zakładzie Opiekuńczo- Leczniczym jeden z pacjentów miał molestować inne pacjentki, ale przełożona miała to zbagatelizować krótkim: "dzieci z tego nie będzie". - To tylko jeden z przykładów bałaganu, który panował w zakładzie - mówi Magdalena Mazurek, była pracownica, która zaalarmowała sosnowieckich radnych.
400 opasek otrzymają w najbliższych dniach sosnowieccy seniorzy, którzy przystąpili do programu "Korpus Wsparcia Seniorów na 2022 rok ". Pierwsze opaski rozdano w Urzędzie Miejskim.
Z opaskami na głowach, z kolorowymi wiankami i pacyfkami na szyjach - seniorzy w Będzinie przypomnieli sobie, jak to jest być hippisem, i wzięli udział w antywojennym przemarszu. To jedna z imprez w ramach juwenaliów, które odbywają się w mieście bez tradycji uniwersyteckich.
W Muzie w Sosnowcu planowane jest I Sosnowieckie Forum Klubów Seniora. Atrakcji nie zabraknie, a udział w wydarzeniu jest bezpłatny.
Na każde tysiąc mieszkańców Osiedla Paderewskiego 388 to seniorzy. Podobnie jest w Koszutce, Brynowie czy Józefowcu. Katowice, podobnie jak wiele innych miast, gwałtownie się starzeją. W Sosnowcu ponad 56 tys. mieszkańców to emeryci, w Gliwicach jest ich 45 tys., zaś w Zabrzu 41 tys. Co to oznacza dla miast? Jak będą się zmieniać?
Pan Marek starał się zarejestrować swoją 80-letnią mamę na szczepienie. Wizytę anulowano jednak przez błąd systemu.
Mówienie przez personel per "ty" do starszych pacjentów w szpitalach i pensjonariuszy w domach opieki to przejaw lekceważenia, wręcz chamstwa. U nas powszechny i mało kto dostrzega problem. Na Zachodzie za takie zachowanie wyrzucają z pracy.
Był parobkiem rolnym, wojskowym, pracował przy zwózce drewna z lasu, w zakładach chemicznych i jako dozorca. Pan Mieczysław za cztery miesiące skończy 90 lat i od roku bezskutecznie szuka pracy. Boi się, że bez niej straci wigor.
- Zeszły rok w polityce senioralnej poświęciliśmy sprawom bezpieczeństwa, teraz skupimy się na zdrowiu osób starszych. Temu zagadnieniu poświęcimy m.in. czerwcowe Senioralia, chcemy też opracować książeczkę zdrowia seniora - mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.