Postać Gierka, nie doczekała się do tej pory całościowej biografii naukowej. Takiego wyzwania podjął się profesor Mirosław Szumiło, autor książki "Gierek. Droga do władzy", który pracuje już nad drugą częścią tej publikacji.
Robert Tarnowski, artysta grafik związany z Towarzystwem Przyjaciół Sosnowca, zaprezentował w piątek (16 czerwca) serię grafik, które mają promować miasto. Edward Gierek, Jan Kiepura, ale i zalewajka i muzyka ska trafiły m.in. na kubki, koszulki czy torby.
Zagłębie Dąbrowskie to bastion polskiej lewicy. W wyborach parlamentarnych w 2019 roku lewicowe partie zanotowały w Sosnowcu, Będzinie czy Dąbrowie Górniczej najlepszy wynik w kraju. Teraz - przed jesiennym bojem o Sejm i Senat - liczą na więcej.
"Jest takie rosyjskie słowo, łatwo je zrozumieć, choć trudno przetłumaczyć - umilenije. Pełno tego we wspomnieniach o Edwardzie Gierku, za którego - inaczej niż za jego poprzedników i następcy - nie strzelano do robotników, a w Radomiu w 1976 r. kazał ich jedynie pałować. Z drugiej strony jednakże istnieje niezaprzeczalna różnica między tym, czy będzie się potraktowanym pałą, czy kulą" - pisał w 2001 r. po śmierci Edwarda Gierka publicysta Ernest Skalski. Przypominamy ten tekst z okazji 110. urodzin I sekretarza KC PZPR.
- Zagłębie Dąbrowskie, Sosnowiec nie były matecznikiem komunizmu. Święto 1 Maja władza wykorzystywała, by ludziom to wmówić - przypomina prof. Dariusz Nawrot, historyk z Uniwersytetu Śląskiego.
Michał Koterski i Małgorzata Kożuchowska, którzy zagrali główne role w filmie "Gierek", byli we wtorek bohaterami premiery, którą zorganizowano w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej.
Edward Gierek został bohaterem filmu, ale może to raczej portret pokolenia, które przyszło na świat, gdy prysł miraż o drugiej Polsce.
Kazimierz Zarzycki był jednym z ostatnich, którzy świetnie znali Wilhelma Szewczyka, Jerzego Ziętka, Zdzisława Grudnia i Edwarda Gierka. Tuż przed śmiercią zdążył o nich opowiedzieć w książce "Moja melodia PRL-u".
Dziewięć dni po decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie pracownicy MZUK zainstalowali tabliczki z nową nazwą ronda u zbiegu ul. Ostrogórskiej, 1 Maja, Sienkiewicza i Małachowskiego. Tak kończy się kilkunastomiesięczna batalia o nazwę ronda.
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie ostatecznie rozstrzygnął w środę spór o dekomunizację ronda im. Edwarda Gierka.
Na wniosek prokuratury policja wyjaśnia, czy zorganizowana w marcu w sosnowieckiem muzeum wystawa "Edward Gierek. Między Wschodem a Zachodem" nie propagowała komunizmu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił w czwartek skargę Sosnowca na decyzję wojewody, który w grudniu zeszłego roku zmienił nazwę ronda im. Edwarda Gierka na rondo Zagłębia Dąbrowskiego.
Osiedla z wielkiej płyty, produkowane na masową skalę maluchy, a na półkach sklepowych cytrusy i cola. Lata 70. XX wieku w pamięci wielu Polaków zapisały się jako okres gospodarczej prosperity. Za ojca sukcesu uważa się Edwarda Gierka, którego losy przybliża wystawa w sosnowieckim muzeum.
Sosnowiecki klub Gazety Polskiej wystąpił do wojewody śląskiego o przemianowanie ronda im. Edwarda Gierka na rondo im. Donalda Trumpa.
- Rada Miejska w Sosnowcu nie wnosi uchwały zmieniającej nazwy ronda Gierka - napisał w piśmie do wojewody prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.
Czy uważasz, że Edward Gierek zasługuje na upamiętnienie w przestrzeni publicznej Sosnowca poprzez nazwanie ronda lub ulicy jego nazwiskiem? - ulotka z takim pytaniem ma trafić do wszystkich gospodarstw domowych w Sosnowcu. Od jej wyników zależy, czy były pierwszy sekretarz KC PZPR pozostaniem patronem ronda w mieście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.