Sosnowiec jest gotowy do kolejnej inwestycji w Kazimierzu Górniczym. Rozbudowa kanalizacji i odbudowa nawierzchni ulic mają pochłonąć ok. 30 milionów złotych.
Na terenie gminy Sosnowiec obowiązuje aktualnie kilkadziesiąt pozwoleń wodnoprawnych na odprowadzanie do miejskiej kanalizacji ścieków przemysłowych. Część z nich opisano jako "szczególnie szkodliwe dla środowiska wodnego".
Woda zalewa mieszkańców ulicy Konarskiego w Dąbrowie Górniczej. Ci nie mają wątpliwości, że to przez wszechobecną betonozę.
Sosnowiec nie czeka już na pieniądze z Polskiego Ładu, żeby rozbudować sieć kanalizacyjną i wodociągową w Ostrowach Górniczych. Zadanie, które pochłonie ok. 60 milionów złotych, gmina zamierza realizować etapami.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie chemikaliów, które dostały się do kanalizacji w Sosnowcu. Pojawiały się w rejonie ul. Swobodnej i ul. Królewskiej.
Zabytkowy pałac Wilhelma w Sosnowcu, nazywany też małym pałacem Schoena, mimo tego, że w dużej mierze został odremontowany, nie może zostać otwarty. Problemem jest kanalizacja: właściciele uważają, że powinno założyć ją miasto, urzędnicy odbijają piłeczkę, mówiąc, że właściciele.
W Sosnowcu można znaleźć miejsce, w którym czas się zatrzymał na początku XX w. Jak niegdyś ścieki wciąż płyną tutaj ulicami, a okolicę wypełniają stare, nieremontowane budynki. Odwiedziliśmy "baraki".
Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe wszczęła śledztwo ws. chemikaliów, które od wielu miesięcy trafiają do kanalizacji w rejonie ul. Swobodnej i Królewskiej w Sosnowcu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.