Niełatwo zagospodarować dziecku dwa miesiące wakacji, gdy samemu można wziąć tylko dwa tygodnie urlopu, a ceny obozów i kolonii rosną. Dlatego coraz większym wzięciem cieszą się półkolonie. I to pomimo, że ich ceny również są coraz wyższe.
Na terenie Sosnowca w czasie wojny i w drugiej połowie lat 40. działało kilka obozów. Wciąż jednak nic nie przypomina o ich istnieniu. - Mój pradziadek zginął w jednym z nich. Babcia, płacząc, mówiła, że wyrzucili całą rodzinę z domu i pędzili główną ulicą w Zagórzu - wspomina Henryk Mercik.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.