Niedzielne wybory przyniosły zmiany w sosnowieckiej Radzie Miasta. Więcej przedstawicieli będzie miała Lewica i PiS. Totalną porażkę poniosła w mieście Trzeci Droga - do rady wjedzie jedna osoba z tego ugrupowania i nie będzie to żona posła Kamila Wnuka.
W 2018 roku o większości w sejmiku śląskim zdecydował jeden mandat. Nic nie wskazuje, aby doszło do powtórki po zbliżających się wyborach samorządowych.
Platforma Obywatelska wspiera w najbliższych wyborach samorządowych urzędującego prezydenta Dąbrowy Górniczej Marcina Bazylaka, który należał do lewicy. Zadziałał więc podobny schemat jak w Sosnowcu. Tymczasem w Będzinie szykuje się niespodzianka, bo i PO, i lewica wystawiają własnych kandydatów.
Wybory samorządowe 2024. Koalicja Obywatelska obawiała się powtórki ze zdrady Wojciecha Kałuży, więc postawiła na sprawdzonych ludzi w wyborach do sejmiku śląskiego.
Znamy kandydatów na zastępców wojewody śląskiego Marka Wójcika. Nie wiadomo jednak, kiedy premier Donald Tusk powoła ich na stanowiska.
W poniedziałek 24 kwietnia sejmik województwa śląskiego zajmie się wnioskiem PiS o odwołanie Jakuba Chełstowskiego, marszałka województwa śląskiego. PiS liczy w tej sprawie na głosy radnych PO.
Na marcowej sesji radni sejmiku mają głosować wniosek PiS o odwołanie marszałka Jakuba Chełstowskiego. To okazja dla PiS, by policzyć się po stracie władzy, i dla PO, by porządkować kolejne spółki, szpitale i instytucje.
Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę w sejmiku województwa śląskiego. Marszałek Jakub Chełstowski, szef PiS w Katowicach opuścił partię i przeszedł do nowego koła Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski". Zarząd województwa przejmuje dotychczasowa opozycja.
Prezydenci miast spotkali się z liderami opozycji, by przekonywać ich do wystawienia wspólnej listy w następnych wyborach parlamentarnych. Twierdzą, że tak będzie łatwiej pokonać PiS.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił, jak podzielił nasze pieniądze między miasta. Prezydenci zaczęli od razu dziękować politykom PiS za lobbing. Propaganda PiS działa idealnie, samorządowcy udowadniają, że nie są już potrzebni.
Śląscy i zagłębiowscy samorządowcy wybierają się 13 października protestować przeciwko sztandarowemu programowi PiS. Nazywają go Polskim (rozk)ładem.
13 października 2019 roku wybraliśmy posłów i senatorów. Większość z nich przypomni się nam przed kolejnymi wyborami. Nie oznacza to jednak, że my nie możemy ich oceniać na bieżąco.
Minęły dwa tygodnie od ogłoszenia wyników kontroli w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym, która odkryła rażące nieprawidłowości, a także od podjęcia przez zarząd województwa uchwały o rozpoczęciu procedury odwołania Artura Borowicza ze stanowiska dyrektora WPR. Procedury jednak wcale nie rozpoczęto.
W Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska i Nowoczesna) trwają ostatnie przymiarki do wyborów parlamentarnych 2019. Przy okazji ustalania list wyborczych w PO trwa cichy spór pomiędzy młodymi i starszymi politykami.
Poseł PO Marek Wójcik domaga się wyjaśnień w sprawie pomysłu budowy dworca przesiadkowego szybkiej kolei pod Olkuszem. Sprawą zajmie się też metropolia. Tymczasem państwowa spółka, która ma budować kolej, przekonuje, że takie rozwiązanie to nic złego
Eurowybory 2019. Kto wygrał wybory do Parlamentu Europejskiego w 2019? Wstępne sondażowe wyniki wyborów zwycięstwo dają PiS, także w województwie śląskim. - Niewiele nas dzieli od zwycięstwa - mówi Jan Olbrycht z PO
Wybory do europarlamentu 2019. Gotowa jest lista kandydatów Koalicji Europejskiego do Parlamentu Europejskiego w województwie śląskim.
Resort finansów zmniejszył o prawie 39 mln zł subwencje dla województwa śląskiego. W poniedziałek sprawą zajęli się radni sejmiku.
Po tym, jak Platforma Obywatelska z kompanami przegrała w sejmiku starcie o władzę z PiS-em na usta cisną się mało cenzuralne słowa, ale postaram się oszołomionym wydarzeniami ostatnich godzin politykom przegranej partii wyjaśnić, co zaszło.
Rozpoczęły się rozmowy na temat współpracy pomiędzy Koalicją Obywatelską, SLD i PSL w sejmiku województwa śląskiego. Te ugrupowania będą mieć w nim razem 23 głosy. PiS zdobyło 22 mandaty.
Jeśli Platforma Obywatelska wraz z koalicjantami w wyborach do sejmiku województwa śląskiego zdobędzie więcej miejsc od PiS, to stanie się to za sprawą błędów partii Jarosława Kaczyńskiego.
Średnie poparcie dla PiS w województwie śląskim to 37,4 proc. - wynika z danych CBOS.
PiS chce, by prezydenci miast rządzili najwyżej przez dwie kadencje. Jeśli tak się stanie, ponownie kandydować będą mogli tylko prezydenci pięciu naszych miast: Katowic, Sosnowca, Rybnika, Jastrzębia-Zdroju, Siemianowic Śląskich, Piekar Śląskich i Zawiercia.
Władze śląskiej PO rozwiązały struktury w Będzinie, Tychach oraz Mysłowicach. - Będą budowane od nowa - zapowiada Borys Budka, wiceprzewodniczący PO.
Zasłynął postulatami wprowadzenia rejestru klientów solariów czy wycofania żelków i lizaków ze szkół. Chciał wykluczyć ze spisu powszechnego narodowość śląską. A teraz widzi na Śląsku zagrożenie ze strony opcji proniemieckiej. Kim jest pochodzący z Zagłębia poseł PiS Waldemar Andzel?
Jeśli Sejm przyjmie ustawę o metropolii, to najwcześniej zacznie ona naprawdę działać od 2019 roku.
Trwa kolejny spór o metropolię. Politycy PiS blokują realizację podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy. Z kolei PO twierdzi, że to działanie przeciwko rozwojowi regionu. A może warto poprawić to, co się da, bez ustawy? Np. działanie KZK GOP?
Wojewoda Jarosław Wieczorek zapowiada unieważnianie uchwał rad miejskich w sprawie konsultacji społecznych dotyczących powstanie metropolii. - Liczyliśmy na zaangażowanie wojewody. To niezrozumiałe - oceniają politycy PO.
Parę tygodni temu Sejm przyjął ustawę metropolitalną. PiS już zapowiedział jej nowelizację, ale póki co prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę. Metropolie będą mogły powstawać od stycznia.
Głosami PO i SLD oraz kilkoma głosami posłów PSL i PiS Sejm przyjął w piątek ustawę o związkach metropolitalnych. Platforma Obywatelska obiecała powstanie metropolii przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Do samego końca przeciw jej uchwaleniu protestowali niektórzy prezydenci ze Śląska i Zagłębia.
Rada krajowa PO zatwierdziła w środę wieczorem listy kandydatów do parlamentu. Nie ma na nich niespodzianek
"Wyrzucili pacjentów dla matki pani minister" - grzmiał środowy "Fakt". Chodzi o matkę Beaty Małeckiej-Libery z PO, wiceminister zdrowia. Żeby stworzyć dla niej izolatkę, z sześcioosobowej sali wywieziono wszystkich pozostałych pacjentów. Leżeli na zwykłych, starych łóżkach. Dla matki pani minister sprowadzono specjalnie nowoczesne łóżko, zapewniające znacznie wyższy komfort.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.