Do zdarzenia doszło w Przedszkolu Miejskim nr 47 w Sosnowcu. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy jedna z matek zorientowała się, że jej dziecko nie chce korzystać z przedszkolnej toalety.
W parku Sieleckim w Sosnowcu obca osoba zaczepiała dzieci. Większość dorosłych nie reagowała, a niektóre z dzieci z ufnością szły w nieznane. - Uderzyło mnie to, jak łatwo można uprowadzić dziecko - komentowała pozorantka.
W Ząbkowicach - dzielnicy Dąbrowy Górniczej - dzieci, żeby pograć w piłkę na Orliku, muszą sforsować podwójne ogrodzenie. - Jeden płot jest bardzo wysoki, tylko patrzeć aż dojdzie do tragedii - alarmują mieszkańcy.
Dziesięcioletni Kacper z Będzina wrócił do domu z nożem motylkowym. Kiedy zdenerwowana mama chciała mu go skonfiskować, chłopiec wyjaśnił jej, że nóż jest tępy i służy do nauki trików. - Wszyscy koledzy takie mają - wyznał.
Matka Pawełka wyjechała bez niego z Polski wraz ze znanym gangsterem, a potem trafiła do aresztu. Teraz sąd nakłania chłopca do spotkań z kobietą. - To wywołuje u niego typowy dla weteranów wojennych syndrom stresu pourazowego - alarmuje psycholog.
Dzieci, które korzystają ze wsparcia Centrum Pomocy Dzieciom w Sosnowcu, napisały listy do Świętego Mikołaja. Adaś poprosił, żeby nikt mu nie dokuczał, a Patrycja, żeby nikt nie przychodził do jej łóżka.
W Sosnowcu powstało trzecie pogotowie rodzinne. Po raz pierwszy mieszkanie przekazało miasto. W piątek (13 października) Anna Tomecka, która będzie prowadziła placówkę, odebrała klucze.
W Ośrodku Terapii i Psychoedukacji w Będzinie na wizytę u psychiatry dziecięcego trzeba obecnie poczekać 2441 dni. To rekord w skali kraju.
W Sosnowcu będzie otwarty kolejny oddział żłobka miejskiego. Tym razem przy ul. Piłsudskiego, w budynku Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3, czyli LO im. Prusa. Znajdzie się tam miejsce dla 25 maluchów.
Do Domu Dziecka im. św. Ojca Pio w Mysłowicach przyszła mieszkająca w Sosnowcu kobieta wraz z dwójką swoich synów. Pracowników placówki poinformowała, że chce ich tam zostawić.
Przy jednej z posesji w Sosnowcu-Zagórzu 31-letnia kobieta na widok policjantów ukryła 11-miesięczne dziecko w krzakach. Okazało się, że była pijana. Miała prawie 3 promile alkoholu.
Często dochodzi do sytuacji: rodzic wręcza dziecku pierwszą komórkę "To dla ciebie, masz swój telefon". Błąd. Można dać komórkę, ale jako telefon rodziców, z którego dziecko może korzystać - radzi Maciej Dębski z fundacji Dbam O Mój Zasięg.
Prokuratura przedstawiła kolejne zarzuty 39-latkowi, który został zatrzymany w związku ze sprawą zaginięcia 11-letniej Wiktorii z Sosnowca. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.
Prokuratura przedstawiła zarzut 39-latkowi, który został zatrzymany w związku ze sprawą zaginięcia 11-letniej Wiktorii z Sosnowca.
Łąka kwietna wysiana obok Kopalni Kultury w Czeladzi miała służyć środowisku i cieszyć mieszkańców. Zdaniem urzędników spodobała im się jednak za bardzo.
Matce z Dąbrowy Górniczej odebrano czworo dzieci po tym, jak pracownica MOPS zaalarmowała służby, że kobieta miała dusić dziecko. - Fakt ten nie został potwierdzony. Jednak światło dzienne ujrzały inne zachowania jak przemoc psychiczna i fizyczna, polegająca głównie na szarpaniu - mówi Katarzyna Pietraszek-Rybak, szefowa dąbrowskiej prokuratury rejonowej.
Matce z Dąbrowy Górniczej zostało odebranych czworo dzieci. - Matce został przedstawiony zarzut znęcania się nad nimi - mówi Bartłomiej Osmólski, rzecznik dąbrowskiej policji.
Każdej zimy na górce na osiedlu Górki Małobądzkie w Będzinie aż roiło się od dzieci jeżdżących na sankach. Tej zimy nie pozjeżdżają, bo zarządzający wspólnotą TBS Dombud postawił u jej podnóża betonowe klomby.
Teatr Dzieci Zagłębia w Będzinie po raz pierwszy organizuje Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek "Klasyka Od-Nowa". To duży prestiż dla miasta, ale promocja tego wydarzenia kuleje.
Biuro Obrony Praw Dziecka powiadomiło prokuraturę o moderatorach i osobach wpłacających pieniądze na rzecz tiktokowych rodziców z Dąbrowy Górniczej. To kolejna reakcja po szokujących filmikach, które para zamieszczała w internecie.
Szokujący filmik z Dąbrowy Górniczej: ojciec przyduszał dziecko, a matka mówiła, że jak umrze, to będzie spokój. Całość relacjonowali na TikToku. Rodzice zostali zatrzymani.
W Sosnowcu powstało Centrum Pomocy Dzieciom, w którym bezpłatnie i również w godzinach popołudniowych będzie można skorzystać z pomocy psychiatrów i terapeutów. - To pierwsza taka placówka w regionie. Bardzo potrzebna, bo za 50 minut terapii płaci się 200 zł, a co siódme dziecko w kraju jest wykorzystywane seksualnie - mówią organizatorzy.
W czwartek (2 lutego) do sądu zostanie skierowany wniosek o tymczasowy areszt dla 18-letniego kierowcy, który po zażyciu amfetaminy uciekał przed policjantami w Dąbrowie Górniczej.
W sierpniu 10-letnia dziewczynka z Podlasia udała się taksówką w podróż do Sosnowca. Policjanci zatrzymali przemieszczające się auto z dzieckiem. Wiadomo już, że 10-latka jechała do koleżanki, którą poznała w sieci. Nieoficjalnie mówi się, że dziewczynki wspólnie planowały dalszą ucieczkę.
Samotna 10-latka wsiadła do taksówki w Grajewie na Podlasiu i pokazując sporą ilość gotówki, poprosiła o kurs do Sosnowca. Kierowca ruszył z dziewczynką w ponad 500-kilometrową podróż.
Policjanci z jaworznickiej policji, którzy pełnili służbę na zbiorniku wodnym Sosina, udzielili pomocy 5 osobom znajdującym się w wodzie. Okazało się, że dwóch mieszkańców Sosnowca w rejs jednym kajakiem zabrało jeszcze troje dzieci.
Dariusz Kryla, pedagog tańca, znany z takich programów telewizyjnych jak "You Can Dance" i "Mam talent", założyciel szkoły tańca Extreme uczy breakdance dzieci w Sosnowcu. - W życiu miałem pod górkę, ale taniec stał się dla mnie odskocznią od trudnego życia.
Śledczy nie mają już wątpliwości, że 13-latek, którego ciało znaleziono w czerwcu w Sosnowcu przy dawnym hotelu, popełnił samobójstwo.
Prokuratura przedstawiła zarzut ojcu czteroipółletniej dziewczynki, która wypadła przez okno kamienicy przy ul. Małachowskiego w Sosnowcu. Mężczyzna odpowie za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślne spowodowanie śmierci.
W miniony czwartek (9 czerwca) przy schodach ewakuacyjnych dawnego hotelu dla pielęgniarek w Sosnowcu znaleziono ciało 13-letniego chłopca. Zabezpieczono jego telefon, w którym śledczy znaleźli jeden niepokojący wpis o myślach samobójczych.
Zmarła Czesława Sibielak, która jako dziecko przeżyła obóz w Potulicach. W 1943 r. Niemcy w Czeladzi aresztowali 76 rodzin, których dzieci zostały odebrane matkom i wywiezione.
Chłopczyk to już piąte dziecko przyniesione do "Okna Życia" w Sosnowcu. Gdy zakończą się wszystkie procedury, trafi do adopcji.
Pani Ewa ostatni raz widziała swoją córkę ponad 13 miesięcy temu. Dziecko przebywa z ojcem, który nie dopuszcza do spotkań z matką. Sąd Okręgowy w Katowicach przyznał właśnie rację kobiecie, która poskarżyła się na przewlekłość działań sosnowieckiego sądu.
W porównaniu z 2019 r. niemal o procent wzrosła liczba dzieci przebywających w rodzinnej pieczy zastępczej. Nie zwiększyła się za to liczba chętnych do tworzenia rodzin zastępczych.
- Na oddziałach psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży mamy tłok. Pandemia nasiliła zaburzenia psychiczne wśród najmłodszych. To m.in. zaburzenia lękowe, cyberprzemoc i anoreksja - przyznaje prof. Małgorzata Janas-Kozik, psychiatra ze szpitala w Sosnowcu.
Mazanie po chodnikach, tworzenie filmików na TikToka, pokazy bajek, plenery malarskie. To tylko niektóre atrakcje wakacyjnego cyklu "Akcja-ilustracja" organizowanego przez Zagłębiowską Mediatekę w 18 filiach sosnowieckiej biblioteki.
Najpierw dwie dziewczynki spadły z budynku opuszczonej piekarni. Niedługo później 12-latek spadł z dachu dawnych zakładów odzieżowych "Wanda". Śledczy są zaniepokojeni, a w Sosnowcu przyznają, że mają problem ze zdewastowanymi ruderami.
Kilka dni temu w Sosnowcu matka porzuciła dziecko. 3-letni Franek trafił do Domu Dziecka. Stało się tak, ponieważ w pogotowiu rodzinnym nie ma miejsc.
Małgosia stoi naga w łazience na dywaniku. - Jak się bawimy w konika, to tatuś dotyka mnie w sam środeczek - mówi do matki, która nie wie, co robić. Bierze telefon i zaczyna nagrywać.
- Nie ma już trzepaków, przy których kiedyś koncentrowało się podwórkowe życie dzieci. Bez komórki czy komputera nie ma dla nich życia. A my obserwujemy coraz więcej zaburzeń związanych z deficytami społecznymi - mówi prof. Małgorzata Janas-Kozik*, psychoterapeuta i specjalista w dziedzinie pediatrii i psychiatrii dzieci i młodzieży.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.